Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


I po tłustym czwartku - zjadlam dwa paczki ale nie mam wyrzutów sumienia :) ponieważ pózniej pocwiczylam i poszłam na piechotę do kosmetyczki ( co mi sie wcześniej nie zdążyło ) a dzisiaj waga  znowu w dół :) pokazała 75,4 kg hura 
Boje sie tylko ze jak pojadę w niedziele w góry to dieta moja pójdzie na marne ... I zobaczę te wszystkie dobre ale kaloryczne jedzenie to nie wytrzymam i oczywiscie zjem :( 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.