Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pokusa


Niestety uległam pokusie " diabelkowi" i zjadlam wczoraj dwa kawałki ciasta :( ale było pyszne. Wiec dzisiaj nie wchodzilam na wagę żeby sie nie denerwować. 
Od teraz zero słodyczy 
Trzymam dietę
I oczywiście ćwiczę 
Postanowienia na tydzień 
  • angelisia69

    angelisia69

    24 lutego 2014, 06:48

    A ja ci powiem ze jak lubisz slodkie to nie powinnas rezygnowac.Ja codzien cos jem slodkiego w ramach przekaski,i jak sie odchudzalam to tez jadlam,cos do 200kcal wliczone w bilans oczywiscie,i dzieki temu nigdy nie mialam napadow na tabliczke czekolady,bo codzien cos slodkiego bylo.Polecam taka strategie,ale reszte posilkow zaplanuj zdrowo ;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.