Chyba się pomyliłam! Za długo jestem w wirtualnym świecie Vitalii. Pomyliły mi się słowa: "znajomy" z "koleżanką", z "pokrewną duszą", z "przyjaciółką"! Zapomniałam, że to jest Świat wirtualny, gdzie każdy ma swój skrawek świata i nie należy w żaden sposób do niego zaglądać. Że tak naprawdę nikt nie chce zmienić formy ze "znajomego" na inne określenie.
Wracam do "realu". Może powinnam też do Swojego świata nikogo nie dopuszczać????
Nigdy się nie wpierniczałam w czyjeś życie, nie dawałam rad bez pozwolenia. Jeżeli już, to chciałam podzielić się swoim doświadczeniem. Szkoda, że inni mają to gdzieś, ale to nie mój problem. Widocznie dzisiaj taki dzień! Wiosna przyszła- czas wrócić do realnego świata!
Asjia
22 marca 2014, 19:35Ja też kiedyś pomyliłam realny świat z wirtualnym i potraktowałam jedną osobę jak przyjaciółkę. Za niedługo uświadomiła mi, że dla niej "znajomi" z neta to nawet nie znajomi tylko same nicki :/ Zabolało... :/
Weronika.1974
22 marca 2014, 16:37nie bardzo rozumiem..... ale kiedyś też tu miałam nieporozumienie z jedną osobą, wiadomo, że "pisane słowa" nie przekazują do końca tego, co chcemy powiedzieć, nie ma tonu głosu, napięcia, nie ma gestów uśmiechów, czy puszczania oczka i pewnie stąd te nieporozumienia. Wracaj do nas!!!!
Magis
21 marca 2014, 08:54Niestety w każdym świecie są ludzie którzy chcą tylko komuś dokopać. Nie dawaj się !!! Pozdrawiam
Niecierpliwa1980
20 marca 2014, 22:39Ostro,ktoś musiał nieźle nawywijać :-) Niczym się tu nie przejmuj-są i "normalni",choc wirtualni ludzie.