Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja Sylwester 2013- dzień drugi

Witajcie! Mam nadzieję, że jesteście ze mną i pracujemy dalej nad piękną figurą?

Dziś drugi dzień Akcji Sylwester 2013. Kto jeszcze nie zdecydował o przyłączeniu się do akcji- Serdecznie zapraszam! Walczymy do Sylwestra o Piękną figurę, o zrzucenie paru zbędnych kilogramów, o piękną cerę i Bycie na nowo szczęśliwą!

Niektóre z Was piszą, że nigdzie nie wybierają się na Sylwestra, więc nie ma sensu walczyć!!! Co takiego? Jakie to ma znaczenie???? Przecież mamy to robić dla siebie!! Sylwester, to tylko hasło określające 8 tygodniową pracę, rywalizację, wsparcie. Czy nie po to tu wszystkie jesteśmy? Żeby mieć wsparcie w walce ze zbędnymi kilogramami? Żeby w taki czy inny sposób osiągnąć swoją wymarzoną wagę? Przemyślcie. Wiem, że nie zależnie od tego ile mamy kilogramów do zrzucenia, to ta walka nie skończy się 31 grudnia 2013r. To będzie jedna z bitew, które stoczymy z samą sobą, z pokusami i niedoskonałościami. Więc może warto tą bitwę wygrać?!!! Pokonać z dwa lub więcej upartych kilogramów? Ja myślę, że warto. Jeżeli połączymy siły, będziemy się wspierać, stworzymy niezłą waleczną drużynę, no i... razem ile to kilogramów pokonamy

No to kto się przyłącza? Dziewczyny, mam nadzieję, że pozytywna motywacja was nie opuszcza

Co do mnie:

Poranna waga 73,2kg ( czyli 0,5 kg spadek- pewnie woda, ale jest)

Wczoraj jak wspomniałam wieczorkiem- zaliczyłam 3 km bieg

Dzisiaj rano wybrałam się do mojego klubu fitness ( ostatnio byłam tam w marcu)

Zajęcia nazywały się EXTREME BODY WORKOUT, są to zajęcia kierowane dla osób lubiących intensywny wysiłek fizyczny, celem jest spalenie dużej ilości kalorii oraz poprawienie kondycji fizycznej. Zajęcia podzielone były na dwa etapy: kondycyjną i wzmacniającą, przy użyciu stepu i hantli.

Było super! Pot lał mi się z całego ciała. Moje ciało zmieniło kolor na ...buraczkowy, ale potem cały dzień naładowana jestem endorfinami. Nie wiem czy jutro będę mogła się w ogóle poruszać, na razie czuję się super rozruszana i pobudzona Na pewno będę we wtorki chodziła na te zajęcia.

Jutro jak co środę planuję godzinkę pływania, co jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę, no i obowiązkowo- dietka ściśle wg zaleceń.

A teraz piszcie jak wam idzie, co zrobiłyście dzisiaj dla siebie. Bo my też jesteśmy ważne- nie tylko dzieci, mąż i inne obowiązki !!!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 listopada 2013, 22:43

    Dziękuje za przyjęcie mnie do grona:) Będę codziennie zaglądała:) Jeśli chodzi o dzień 2-gi to same sukcesy:P Obym tylko już nic do paszczy nie kładła... Dobranoc!

  • MalaAgaaaa

    MalaAgaaaa

    5 listopada 2013, 21:14

    Brawo za aktywność! Walczymy walczymy :D z dnia na dzień piękniejsze, dla siebie przede wszytskim :D

  • dola123

    dola123

    5 listopada 2013, 19:22

    Melduję się ;) Trzeci dzień wzorowy ;D !!! Oby tak gładko i ładnie szło przez następne dni i tygodnie ; p

  • Agnes2602

    Agnes2602

    5 listopada 2013, 18:10

    A ja dziś: rozgrzewka z mel b, biegałam interwałowo45 minut i ćwiczenia na tyłek z mel b,a na koniec rozciąganie z mel b.Godzinka zeszła i myślę że 500 kcal spaliłam.

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 listopada 2013, 17:37

    A tfu! Napisałam "gra" zamiast "należy" ale gram właśnie z córeczką i nie mam podzielności uwagi...:P

  • navyblue.

    navyblue.

    5 listopada 2013, 17:36

    ja walczę głównie dla świąt, ale sylwester też może być :) kilka kilogramów w dół - byłoby cudownie :) jednak nie przyłączam się, bo średnio mnie motywują grupy, tym bardziej ze brak mi systematycznosci w sprawdzaniu takich rzeczy :D powodzenia, uda sie!!!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 listopada 2013, 17:35

    Tak motywująco zapraszasz, że też się chętnie przyłączę.:)) Jak to zrobić? Czy istnieje jakaś grupa wsparcia? Gdzie się można zapisać? Kto jeszcze gra?? Jakie są zasady?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.