witam
zaczynam walkę o zdrowie ....muszę schudnąć wiem,to banalne ale okazało się ,że mam spory problem z kręgosłupem,a na lewej nerce kamienie ...
nie wiem jak zacząć myślę ,że przejdę na dietę 1200 kalorii .CO MYŚLICIE MOŻECIE COŚ PORADZIĆ ??????
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gretka2013
8 października 2013, 14:29Wszystko zależy od organizmu.Mi wystarcza jeść 4 posiłki.Z kaloriami dobrze myślisz
zyfika
23 września 2013, 13:59Moim zdaniem 1200 kcal na diecie to wyjście idealne-nie za mało ale i nie za dużo.Zresztą,sama z czasem zobaczysz jak na taką ilość kalorii reaguje twój organizm.Najważniejsze,żeby tą ilośc kalorii rozłożyć na 5 małych posiłków dziennie.Będzie dobrze,trzymam za ciebie kciuki!!!
smonesias
22 września 2013, 17:201200 kcal to za mało. zaczniesz się głodzić i zrezygnujesz w końcu rzucając się na jedzenie po pewnym czasie. powinno się stopniowo a nie drastycznie.
Anka198111
22 września 2013, 10:17dziewczyny dziękuje za rady i za to,ze mnie wspieracie...z wami dam rade ....
basior_ka
22 września 2013, 09:03Odchudzanie zaczyna się w naszych główkach :) Dobra motywacja to bardzo dobry początek! I podpisuje się pod tym co piszą dziewczyny - nie ograniczaj aż tak dużo kalorii od razu. Musisz stopniowo oszukiwać żołądek + dodatkowy ruch bardzo jest dla Ciebie wskazany. Ja mam co prawda tylko piasek na nerkach, ale kazano mi dużo pić wody + chodzić po schodach i skakać (z czego się śmiałam), ale wtedy więcej go wysiusiam. Z kamieniami to pewnie trochę gorzej, ale pewnie duża ilość picia wody jest dobra zarówno dla nerek jak i odchudzania. Trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki!!!
za_duzo
22 września 2013, 08:59na początek może tak jak mówi Milkaa.emilka 1500 bo nie będziesz miała z czego obcinać
Milkaa.emilka
22 września 2013, 08:58Aha i jeszcze co do Twojej choroby z kręgosłupem :) Słuchaj będziesz ćwiczyć to nie będzie bolał, przepuklina czyli dyskopatia to choroba z która da się żyć tylko nie wolno dźwigać ciężkich rzeczy i trzeba ćwiczyć najlepiej codziennie na kręgosłup wzmocnisz segment mięśniowy kręgosłupa i jąderko macierzyste nie będzie mieć możliwości wyjścia z dysku (przepuklina) i uciskania na nerw czyli rdzeń:) Naprawdę nie masz się co martwić:) Ale wagę też trzeba zrzucić, będziemy się wspierać i damy rade. Trochę wiem o dyskopatii studiuje fizjoterapie :)
patuniarex225
22 września 2013, 08:53POMAŁU A DO CELU.PAMIETAJ ZE NAWET JESLI SIE COFNIESZ TO TYLKO PO TO ABY WZIĄŚĆ ROZPĘD I GNAĆ DALEJ DO PRZODU. POWODZENIA
gretka2013
22 września 2013, 08:29Uda się,jeśli bedziesz konsekwentna.Owszem to wymaga dużego samozaparcia ale za to jest owocne.Trzymaj się tego co zaplanujesz a bedzie dobrze.Pojadanie przerywa proces odchudzania.Ja dotąd stosowałam do 1000 kalorii ale zwiększam do 1200.Może spadki będą wolniejsze ale za to pewniejsze.Powodzenia.
cytrynka740
22 września 2013, 08:24Dołączam do Ciebie a jaki cel sobie stawiasz? Razem damy radę! Pozdrawiam
Milkaa.emilka
22 września 2013, 08:02Ja początkowo ważyłam 113kg i byłam u dietetyczki, przepisała mi dietę 1500 kcal później schodziłam z niej, ale początkowo jadłam aż tak dużo żeby później mieć z czego zejść. Jak zaczniesz od 1200 to później będziesz jadła ile 500?? Wiesz ja mam te jadłospisy od niej jak tylko będziesz chciała pisz mogę Ci wszystko wysłać :)