no mam nadzieję, że jednak nie było tak źle, co?
nie samą dietą człowiek żyje, więc nawet jeśli, to nie ma co sobie rwać włosów z głowy
u mnie fajnie, oczywiście w święta co nieco zawsze człowiek popróbuje. Ale czuję się lekko, nie miałam ani chwili abym czuła się przejedzona, więc i wyrzutów sumienia nie mam zbyt dużych. Gdzie te czasy, gdy człowiek jadł i mało nie pękł? osobiście za tym nie tęsknię, to uczucie zgagi po świętach, masakra jakaś!
Byłabym kłamczuchą gdybym twierdziła, że trzymałam dietę. Bo i był barszcz z uszkami,była rybka, wpadł i sernik i makowiec. Ale ostatecznie ani się nie przejadłam, a i święta były fajne bo bez paniki, że może jednak zjadłam za dużo
Ostatnio tydzień przed świętami miałam mniej ruchu i już nie mogę doczekać się powrotu na siłownię, jednak dobrze mi to robi. Takie endorfinki z rana jak śmietana trzeba się spieszyć jeszcze w grudniu, bo od 1 stycznia tłumy realizują postanowienia noworoczne...
D0LLy
13 lutego 2017, 23:04DALAS CZADU KOBOIETO!!!! wygladasz rewelacyjnie i jakies 10-15 lat mlodziej!!!!! bez make-up to jak licealistka :)) gratulacje!!!!!
tara55
13 stycznia 2017, 11:01Brawo, brawo.!!! Gratuluję osiągnięcia wagi docelowej. Bardzo cieszę się i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam :-)
Annanadiecie
29 grudnia 2016, 20:30No Aniula, wymiatasz na głównej - zawsze nie dowierzałam w te "metamorfozy" a tu patrz, w Twoją wierzę, bo byłam jej świadkiem....... :-) Świetna sprawa takie zdjęcia przed / po... Szczęścia w Nowym Roku:-)
Anika2101
27 grudnia 2016, 18:09Nasza gwiazdko kochana, zawsze pięknie się trzymasz gratuluję samozaparcia i motywacji buziaki xx
Aniutka2015
28 grudnia 2016, 07:09hahaahahha no podoba mi się ten tytuł "gwiazdki" ;)) czasem nie jest lekko, ale jakoś udaje mi się. Wiadomo że każdy ma upadki i wzloty, jesteśmy tylko ludźmi :)) Cmok, buziaczki
AAgusia1979
27 grudnia 2016, 14:20GWIAZDA VITALII BRAWO MASZGENIALNA FRYZURĘ TERAZ
Aniutka2015
28 grudnia 2016, 07:07serdeczne dzięki :) a z fryzury tez jestem zadowolona :))
julcia2008
27 grudnia 2016, 11:40Taaa ja tez pierwszy dzien swiat i wigilie moge skreslic jako dni w 100 procentach dietetyczne ale wczoraj juz z pojemniczkami gnalam do pracy
Aniutka2015
28 grudnia 2016, 07:07nooooo, koniec rozpusty ;))
New.For.29
27 grudnia 2016, 11:33Chyba każdy zjadł coś z poza diety w święta, dobrze, że miałaś umiar. Gratulacje :)
Aniutka2015
28 grudnia 2016, 07:06dzięki :) grunt to wszystko z głową, to i wtedy wyrzutów sumienia aż takich nie ma ;)