jak w temacie, czystą michę łatwiej mi utrzymać jesienią zimą wiosną...lato to nie lada mordęga ;))
te wszelkie lody, grille, gofry, zimne piwko i szaaaaaaampan, który uwielbiam pić latem :))
i tak całe lato...
+3 kg, potem -3 kg... A potem w weekend wesele albo spotkanie ze znajomymi i znów na plusie. Wiem wiem, każda to zna i pewnie temat nie jest Wam obcy. I mimo że uwielbiam lato, to jednak pod kątem dietowo - żywieniowym czekam na mniej zdradliwą dla mnie porę roku ;)).
i jak sobie pomyślę, że gdybym tak naprawdę sobie w lecie odpuściła, to mam wrażenie, że ten mój rok ciężkiej pracy na serio poszedłby na marne. Bo te moje skoki wagi +/- 3 kg. to efekt dwutygodniowego urlopu all inclusive oraz niektórych (naprawdę niewielu) weekendów grillowych. To aż strach myśleć co by było, gdybym przez 2 miesiące żyła z myślą "hulaj duszo-piekła nie ma!"
strach się bać, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko na poważnie zabrać się za tę moją niechcianą nadwyżkę ;))
a tak dla przypomnienia,
oto ja ;))
Pigletek
12 października 2016, 19:01Co tam słychać?
Aniutka2015
14 października 2016, 07:24a dzięki, wszystko ok :)) jesień się zaczęła, skończyły się grille, piwka, lody i gofry więć i moje menu jest dużo zdrowsze ;))
mmm25
28 września 2016, 20:50Fryzura extra Aniu! Normalnie 18-nastka!
Aniutka2015
14 października 2016, 07:21dzięki, ja tez jestem zadowolona :))
Joasia2015
21 września 2016, 11:30hej Aniu wyglądasz wystrzałowo !!!!!! nie żartuję mogę podpytać o te ćwiczenia na siłowni ??? też zaczęłam chodzić tylko nie wiem jak je łączyć bazo proszę o odp.
Aniutka2015
26 września 2016, 07:58cześć:) ja 2 miesiące chodziłam z trenerką personalną i co nieco się od niej nauczyłam. a teraz chodzę już sama i korzystam z przykładowych ćwiczeń, które sobie wyszperam w necie. Jest tego sporo więc pewnie coś znajdziesz dla siebie :)) napiszę więcej na priv :)
beataszuk
14 września 2016, 17:04Lalala ale lala
Aniutka2015
26 września 2016, 07:55hahahahaha no dzięki ;))
pani_slowik
14 września 2016, 10:41powiem Ci, że +3 kg to akurat żadna tragedia, naprawdę nawet jedząc poprawnie jest dopuszczalny taki skok ;) zresztą serio szkoda by było u Ciebie tak mega efektów, bo poważnie na zdjęciach wyglądasz na 25 lat, przysięgam! a sukienka na weselu śliczna, bajkowa, idealna :D a tak na co dzień to co jesz "by nie przytyć"? trzymasz jakąś kaloryczność, czy zwyczajnie nie jesz śmieci typu fast-foody, słodycze itp.? :)
Aniutka2015
14 września 2016, 13:22wiem, że te 3 kg. to nie tragedia...ale jak to denerwuje ;)) a co do tego zaprzepaszczenia efektów-NIGDY WIĘCEJ!!! Ciągle chudłam i tyłam chudłam i tyłam, teraz obiecałam sobie że nigdy więcej już się nie zapuszczę ;)) a z jedzeniem to u mnie jest tak, że wystrzegam się fast foodów, alkoholu i chipsów. Teraz moimi grzeszkami były grille czasem lody no iten ukochany szampan ;)) ale na codzień nie liczę kalorii, po prostu dobrze się odżywiam. I chodzę na siłownie 4-5 razy w tygodniu gdzie robię ćwiczenia siłowe i cardio. Więc codziennie jem albo chude mięsko czy rybki, właściwie do każdego posiłku jem albo kasze, albo ciemne makarony czy pieczywo, ryż. Wiadomo nie całą pakę ;) i kuuuupę warzyw, ale warzywa uwielbiam więc to nie problem. No i do południa to jem każdego dnia owoce, fakt mają sporo cukru ale bez przesady. Tyle pyszności w warzywniaku można znaleźć ze szkoda nie jesc. I generalnie trzymam się zasad których nauczyłam się będąc na diecie Vitalii, często a mało i z głową ;)) ps.chodzisz jeszcze do Arkadii?
pani_slowik
15 września 2016, 12:00nawet nie chce mi się wierzyć, że byłabyś w stanie zaprzepaścić tak cudowne efekty! zazdroszczę zachowania zdrowego umiaru, bez wychodzenia z diety tylko po prostu zaczęcia zdrowo się odżywiać :) ee tam z tymi owocami to bez przesady, myślę, że nawet jakbyś zjadła wieczorem to nic takiego by się nie stało, cukier by się nie odłożył, bo tak na serio to tylko owoc i nie w ilościach hurtowych :) od Arkadii miałam pół roku przerwy, ale od września znowu zaczęłam chodzić i jestem tak 1-2 razy w tygodniu, byłam nawet wczoraj :D
marta1312
14 września 2016, 08:10Ania co za fryzurka!!! Super wyglądasz!!! Pozdrawiam
Aniutka2015
14 września 2016, 13:24dzięki, zaszalałam ale jestem bardzo zadowolona :)) pierwsze godziny to miałam terapię szokową, ale się przyzwyczaiłam i już uważam ze jest fajna :))
Ashee.
13 września 2016, 21:41Pozwoliłam sobie zajrzeć do twojego pamiętnika...ależ niesamowicie się zmieniłaś! piękna przemiana! motywujesz ! A tymi 3 kg się nie przejmuj, bo wyglądasz na prawdę świetnie !!
Aniutka2015
14 września 2016, 13:25dzięki serdeczne :) przycisnę pasa to i te 3 kg.znikną ale póki co denerwują ;))
chrupkaaaa
13 września 2016, 19:15Ale jesteś piękna. Naprawdę.. wow wow... i na każdym zdjęciu wyglądasz bosko.
Aniutka2015
14 września 2016, 13:26aaaaaaa Ty super miła :)) nic nie sprawia takiej przyjemności jak taki fajny komplement innej babeczki :))
befit1981
13 września 2016, 15:03Nooo kochana-grzeszysz trochę narzekając ;) Jeżeli zdjęcia uwzględniają nadwyżkę wakacyjną to możesz ja z czystym sumieniem zatrzymać ;)
Aniutka2015
14 września 2016, 13:28narzekanie to nasza cecha narodowa ;)) ale nadwyżkę chętnie oddam w dobre ręce, nie przywiązuję się do niej,niech idzie precz ;))
orchidea24
13 września 2016, 13:47wcale tam tych +3kg nie widać :-) Fryzura cudna :)
Aniutka2015
14 września 2016, 13:29dzięki, do zdjęcia się człowiek napnie wyprostuje i od razu kilogramy cudnie znikają ;)) a z fryzury jestem zadowolona, też mi się podoba :))
bashita
13 września 2016, 13:41Świetnie wyglądasz. Zajrzałam do Twojego pamiętnika i zobaczyłam starsze zdjęcia. Bardzo odmłodniałaś i widać, że promieniejesz :) Wspaniała przemiana :) a po lecie to chyba wszyscy mają ten problem :) jak tylko zaczyna się sezon grillowo-urlopowy to aż trudno sobie odmówić :) Ale juz nadchodzi jesień więc następne obżarstwo dopiero na święta :)
Aniutka2015
14 września 2016, 13:31tak tak... jesień i pora na jesienne warzywka. Grillom powiemy żegnam ;)) a co do zdjęć, to normalnie na te stare to aż sama wstydzę się patrzeć, ale muszę to robić w ramach przestrogi i gdy najdzie mnie chęć na zestaw z KFC ;))
Annie83
13 września 2016, 13:06Mega motywująca przemiana odejmująca co najmniej 10 lat... gratulacje!!!
Aniutka2015
14 września 2016, 13:32dzięki, sama się sobie dziwię że ja to ta sama osoba n a tych starych zdjęciach ;))
KASI2013
13 września 2016, 13:02FRYZURKA IDEALNA DLA CIEBIE!!! cudnieeee....
Aniutka2015
14 września 2016, 13:33też tak uważasz? to super!!! bo ja jak się już przyzwyczaiłam to też stwierdziłam że to był strzał w dziesiątkę ;))
KASI2013
14 września 2016, 16:24ślicznie Ci w niej ...mało komu taka pasuje ale dla Ciebie idealnie!!
Kora1986
13 września 2016, 12:32mam dokładnie tak samo - w lato jest dużo ciężej... a wszyscy mówią, że to przez zimę się tyje :-) Jesteśmy wyjątkowe :-)
Aniutka2015
13 września 2016, 12:41hahahaha tą naszą WYJĄTKOWOŚCIĄ mnie rozbroiłaś :)) i od razu mi lepiej, zawsze Wyjątkowa to fajniej brzmi niż taka co ma słabą-silna wolę ;))
Kora1986
13 września 2016, 12:57Zawsze możemy być "oryginalne", a wszystko co oryginalne jest lepsze :-)