witam jakos ost malo pisze w pamietniku a jakos tak wychodzi wiecej udaje mi sie wpisywac na forum........no znowu waze sie codziennie ale mam juz jakis dystans do wagi i od trzech dni walcze zeby jednak wazyc sie raz na tydz
dzisiaj uczylam sie paznokci fiberglass no i fajna metoda sobie zrobilam zeby bylo wiadomo co ewentualnie klietkom plecac bo juz znam akryl,zel wiec szkole sie zeby nie stac w miejscu w koncu siedze w domku z dzieckiem to trzeba ten czas wykozystc na maksa
przez ost tydz uczciwie podeszlam do samej siebie chce schudnac zobaczyc 7 z produ i nie ma co sie oszukiwac samo se nie zrobi a jak podjadam to nie mam c sobie wmawiac ze schudne bo guzik z tego bedzie.....moja waga trzyma sie ok 81 musze cierpliwie czekac az spadnie i walczyc i ze slabosciami i nie lenic sie na silowni tylko kopa w dupsko i do przodu
DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA KOMENTARZE I ZA MILE SLOWA ,WSPARCIE CZASAMI TO AJE MI DUZO WIARY WE WLASNE SILY
klaudka88
14 października 2009, 21:56witam kochana! widze ze mamy podobny problem z "oponką" na brzuchu... nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem...najgorsze jest to jak robisz wszystko...wychodzisz z siebie...a waga pokazuje co innego. POZDRAWIAM I WYTRWALOSCI ZYCZE :)