Na Ciebie zawsze mogę liczyć - dziękuję :) Niestety przerwa wakacyjna na zumbie trwa od lipca do września :/ Samodzielnie sobie chyba nie dam rady. Jestem w martwym punkcie - jak bym się nie starała, waga co najwyżej nie rośnie :( Nie mam pomysłu, co mogłabym zrobić, a na kolejne podejście do diety nie mam siły i chęci :/ Pozdrawiam serdecznie :) Jak wakacje?
Zamiast zumby cos innego. Marsz rower albo jakies dywanowki w domu? No i dieta. Teraz juz wiesz co ci sluzy. Na pewno madz rozpiski z vitalii. Spróbuj:))))
Nattina
5 sierpnia 2017, 07:05Do boju Aniulcia. Nie daj się. Pokonalas 70 zimą. Dasz radę. Cwiczysz??
aniulciab
7 sierpnia 2017, 22:27Na Ciebie zawsze mogę liczyć - dziękuję :) Niestety przerwa wakacyjna na zumbie trwa od lipca do września :/ Samodzielnie sobie chyba nie dam rady. Jestem w martwym punkcie - jak bym się nie starała, waga co najwyżej nie rośnie :( Nie mam pomysłu, co mogłabym zrobić, a na kolejne podejście do diety nie mam siły i chęci :/ Pozdrawiam serdecznie :) Jak wakacje?
Nattina
8 sierpnia 2017, 09:33Zamiast zumby cos innego. Marsz rower albo jakies dywanowki w domu? No i dieta. Teraz juz wiesz co ci sluzy. Na pewno madz rozpiski z vitalii. Spróbuj:))))
aniapa78
5 sierpnia 2017, 06:31Jeszcze trochę lato się skończy- najlepsza pora na dietę i ćwiczenia. Powodzenia i trzymam kciuki:)
aniulciab
7 sierpnia 2017, 22:28Dziękuję :) Pozdrawiam :) W głębi duszy mam nadzieję, że tak będzie, ale już wiary brak ;)