... i cóż... stoi... w sumie dobre i to :)
... ja pracuję nad swoim stylem odżywiania i w sumie całkiem dobrze mi idzie :) w porównaniu do tego, co było jeszcze pół roku temu, jem mnóstwo owoców i całkiem sporo warzyw... prawie że nie jadłam słodyczy przez cały tydzień :) drożdżówki mnie gubią, bo chyba dałabym się za taką z kruszonką pokroić ;)
... buziaki :*
Nattina
20 kwietnia 2016, 15:27fajnie, ze modyfikujesz dietę, może na odstawienie drożdżówek przyjdzie czas? ps. przypominam niesmiało o wodzie :)))
aniulciab
25 kwietnia 2016, 10:44Dzięki za wsparcie :D