... jestem półprzytomna... maraton mleczny trwa... brzuch jak w pierwszym trymestrze, reszta w miarę doszła już do siebie...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Viil
1 grudnia 2014, 23:16Kochana Anetko tak bardzo Gratuluję cudownej córci. Może brzuszek z powodu ciągłego ciągnięcia cyca? Może czas na smoczek bo obie się wykończycie miałam tak samo i smoczek to był strzał w 10. Teraz jesteście już pełną rodziną. Buziaki i dużo zdrówka.:-)
Nattina
29 listopada 2014, 14:59życzę optymizmu, bo sił i odpoczynku na razie będzie mało :))) Ps. mam nadzieję, ze prosisz bliskich o pomoc i z pomocy korzystasz?
Ebek79
29 listopada 2014, 14:04Dużo siły posyłam!!!