... mój cel jest pewnie dla niektórych (czytaj: prawie wszystkich) śmieszny, ale chciałam, żeby był realny do spełnienia :) żeby nie był powodem frustracji w czasie świąt :) nawet nie wiem, czy tyle uda mi się zgubić... ale kg na miesiąc to chyba nie tak wiele... w każdym razie się postaram :) będę pracować nad regularnymi porami moich posiłków, postaram się jeść więcej białka, rano do autobusu zawsze będę chodzić na piechotę (szybki marsz - 15 min)... nie wiem co jeszcze...
... jak wszystko dobrze pójdzie to gdzieś za 2 tygodnie będziemy już we włąsnym mieszkanku! przeprowadzka, która nas czeka nie uśmiecha mi się za bardzo... ale cóż :) własne, nowiutkie mieszkanko :) urządzone tak, jak chciałam :) tylko kuchni nie będziemy na razie mieć, bo coś z kredytem nie tak... ale to może lepiej ;) mniej będę jadła ;)
... życzę Wam miłego dzionka :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
94martucha
30 października 2006, 11:04Dlaczego śmieszne, tracenie kg to dobre nie ważne w jakim czasie ważne aby spadały a nie rosły! Więc trzymam kciuki i przesyłam pozdrowienia
ANETHA
29 października 2006, 23:59Ja to jestem PEWNA, że Ci sie uda te 2 kilo zrzucić. Realny cel, jasne postanowienia-poprostu nic dodać, nic ująć.
Arra
29 października 2006, 20:32Mozecie- i pomagacie- w motywowaniu samej siebie.Łatwo jest uwierzyć w sukces,gdy się dobrze dzieje, gorzej,gdy coś idzie nie tak.Życzę jak najmniej problemów z przeprowadzką i dodatkowych 4 kg zrzuconych-ot,tak,od niechcenia,w ramach premii za stres z pudłami:))pozdrawiam
mapak
29 października 2006, 19:14Widzę, że u Ciebie wszystko w należytym porządku. Wzięłam się za siebie, ale postanowiłam na razie nie liczyć kcal-może tak będzie łatwiej, wiesz-bez tego natrętnego muślenia o cyfrach;w każdym razie próba. Pozdrawiam :))
miszutka
29 października 2006, 19:06To fajnie że bedziesz na swoim Fajnie jest miec swoje mieszkanko i po swojemu urządzone. Ja dopiero po 12 latach mogłam sobie urządzić swoje i hjestem w nim szczęśliwa Pozdrawliam i miłego dietkowania
kluskens
29 października 2006, 19:00małymi kroczkami i dojdziesz do celu lepiej 2 kg na 2 miechy niz 20 kg bys chciala osiagnac :P powodzenia :) pozdrawiam :)
terkaJ54
29 października 2006, 17:28cele łatwiej osiągnąc. Powodzenia
kryzys
29 października 2006, 15:462 kg napewno uda ci się zrzucić. Trzymam kciuki!
elefteriaa
29 października 2006, 14:37jesteś bardzo mila ,Gratuluje nowego mieszkanka :) ,kurcze chciałabym miec juz tylko 2 kg do zrzucenia ,a Tobie na pewno sie uda ,3-mam kciuki POZDRAWIAM :)
poszukiwaczka
29 października 2006, 12:47ze jestes taka silna?
swinecka88
29 października 2006, 12:45Zazdroszcze takiego "dorosłego" życia:) A te 2kg..na pewno uda CI sie zrzucic!Oby nie zamienilo sie w 20...:P:)
ulloo
29 października 2006, 12:37dzięki serdeczne za wsparcie. mnie czeka jeszcze duzo wysiłku, a za Ciebie trzymam kciuki ula
moniaf15
29 października 2006, 11:33No i super cel, swietne zalozenia ;o) musi sie udac ;O) niby 2 kg to nie jest duzo ale np ja w pazdzierniku nie schudlam ani ani... wiec te 2kg to cos ;o) nowe mieszkanko... bajer... ;O) ja na razie mam wieszaczek w lazience i planuje malowanie ;o) milej niedzieli u tesciow ;o) buziaczki ;o))))
slabinka
29 października 2006, 10:28widzę że nie tylko ja przejmuje się nie tylko dietką ale i kredytami ja to samo mam też załatwiam z mężusiem kredyt ale taaki duuży he he ciekawe czy mamy w ogóle zdolność kredytową ale mniejsza ze mną napewno uda cię zrealizować plan i do sylwestra będziesz piękna i o dwa numery szczuplejsza pozdrawiam pa
niunia007
29 października 2006, 09:50Hej slonce :) no ja mam nadzieje ze brak zakwasow to tylko o dobrej formie swiadczy heh :) a ty kochana jestem pewna ze jak spelnisz te kilka swoich zalozen to spokojnie uda ci sie zrzucic te kilogramki co sobie zakladasz...to nie jest smieszne...kazdy chudnie tak jak chce!! i ile chce!! w tym nie ma nic smiesznego!! a z mieszkankiem super!!och przeprowadzki wiadowmo...nic milego...ale pomysl o efekcie poprzeprowadzkowym!!ty i mezulek we wlasnym mieszknaku!!super!!! pozdrawiam cie serdecznie!!jablek nie mam teraz w pracy wiec zjem jak wroce do domciu!!buzka i milego dzionka!! a jak sie zakupy wczoraj udaly?? buzka!!