... poranna waga: 66,9 kg :) dzisiaj poniedziałek, więc zaznaczam :)
... nie wiem, co się dzieje, ale z Danielka-głodomorka robi się tadek-niejadek :/ wczoraj podczas dwóch karmień zjadł tylko połowę swojej porcji, teraz też... wcześniej zdarzało mu się to sporadycznie...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cubalibre1
16 grudnia 2008, 10:38Alez Twoj synek pomimo tych niejadkowych dni,jest juz duzy i nie wyglada na to,zeby zbyt malo jadl;) to zapewne przejsciowe:) Danielek jest juz duzym i przeslicznym chłopcem:) Serdecznie Ci gratuluje takiego potomstwa,az milutko popatrzec na wasze zdjecia.A Ty i tak bardzo dzielnie znosisz macierzynstwo...pomimo gorszych dni, bo takie zawsze bywaja,to PODZIWIAM:)Miłego dnia.PS. No i ciesz sie nadchodzacymi świetami,bo to Wasze pierwsze świeta w powiekszonym gronie;)pa pa
cassidy
16 grudnia 2008, 10:38Ale on jest kochany...:) Może nie je, bo mu nie smakuje hehee:D
niunia007
16 grudnia 2008, 09:50mam nadzieje Anetko, ze Danielek zacznie znow duzo jesc...moze mial jakis taki dzien niejadkowy :) a w ogole to on juz taki duzy!!! i taki sliczny!!! milego dzionka!!buzka
margotxs
16 grudnia 2008, 09:07Wahania - raz mniej, raz wiecej? A wyglada slicznie na zdjeciach! Jaki pogodny! I jaki ladny! I wcale nie wyglada na tadka-niejadka ;o) Sliczny chlopiec!
Desperatka75
15 grudnia 2008, 20:23może dzieci maja takie stany przejściowe? <img src="http://img132.imageshack.us/img132/6897/x6wkvozysj7.gif"> Buziaki!
magdzik82
15 grudnia 2008, 14:58moja Zuzka tez miała taki czas, że nie miała apetytu, ale potem jej wrócił ze zdwojoną siłą, więc się nie martw, Danielek je tyle ile potrzebuje;-)może już potrzebuje dłuższego odstępu między karmieniami??Ależ on jest słodziuśki, taki mniam mniam do schrupania;-)
marta25f
15 grudnia 2008, 13:23raz na jakiś czas będą takie sytuacje, że mały nie będzie chciała za dużo jeść i to raczej normalne;))) ja teraz też to przechodzę z Natalią, przestała wogóle pić mleko a jedyne co chce zjeść to sucha buła i do tego herbata... i tak od ponad tygodnia;/ buziaki;***
renataromanowska
15 grudnia 2008, 12:50jeszcze nie widac skutków ubocznych odchudzania Twojego synka;) jest sliczny;) pozdrawiam!
oficjalnaJ
15 grudnia 2008, 11:42Myślę, że to nic groźnego. Dzieci są mądre z natury i regulują sobie jedzenie same, więc się nie zamartwiaj na zapas. Martwić mogłabyś się gdyby wogóle zaczął odmawiać jedzonka. Może rzeczywiście wychodzi mu jakiś ząbek, wtedy dzieci bywają nieznośne nie tylko z jedzeniem. Dla własnego spokoju możesz to skonsultować z pediatrą. Uśmiechu życzę. Buziaki.
Brzoskwinkaa
15 grudnia 2008, 09:50Popatrz taki mały a juz sie odchudza! Moze zabki mu idą? Moze taki ma dzień? Jak bedzie tak kilka dni skontaktuj sie z lekarzem pediatra :)
Fiona24
15 grudnia 2008, 09:22zagladam tu czesto i ciagle nie mogę sie nadziwic jaki Daniel jest ładniutki:) kurcze moze go nie urzeknę ale moze jak sie napatrze to moja dzidzia tez będzie taka ładna. Ty też wygladasz bardzo korzystnie.Buziolki
majrok
15 grudnia 2008, 08:56nie przejmuje się- dzieciaczki już tak mają, że raz maja większy lub mniejszy apetyt :-) Miłego dnia pozdrawiam pa
TymKa78
15 grudnia 2008, 08:46slicznusi ten Wasz skarbeczek:)buziaczki