Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... i o tym i o tamtym...


... no i doczekałam się ostatniego dnia połogu...
... dzisiejsza waga: 68,1 kg... jest ok :) chyba się po porodzie ustabilizowała, bo od dłuższego czasu oscyluje wokół 68 kilogramów... ogólnie nie czuję się też źle z moją obecną figurą, chociaż troszkę przeszkadzają mi smutny flaczek na brzuchu i ogromne boczki... głównie przez nie nie mogę dopiąć swoich nieciążowych spodni... nawet tych z czasów, kiedy ważyłam 70 kg...
... symboliczne plamienie utrzymuje się trzeci dzień... jak się skończy, wybiorę się na wizytę kontrolną do mojej Pani Doktor... wahałam się, czy by może nie zacząć chodzić do Ginekologa, który odbierał poród, bo naprawdę jestem pod wrażeniem jego podejścia do pacjentki i delikatności... ale ze względu na to, że do kliniki muszę jechać prawie godzinę (autobusem), zostanę na razie przy poprzedniej Lekarce, bo też jest w porządku i mam do niej pięć minut spacerkiem :)
... a poza tym ciągle jestem po prostu padnięta... z dnia na dzień coraz bardziej  :/ marzę o tym, by już nie musieć odciągać pokarmu i karmić Danielka prosto z piersi... ale na razie mojego mleczka ciągle jest o wiele za mało... wracam do łóżka... może uda mi się zdrzemnąć jeszcze z pół godzinki... jaką wspaniałą rzeczą jest sen... o ile dobrze pamiętam ;)
  • aja79

    aja79

    16 października 2008, 23:14

    ja też padam na pysk i mam gigantyczne zaległości w spaniu, bo siedzę po nocach. Co do flaczka z brzucha - cóż taki urok, ale nie martw sie zbytnio bo skóra potrzebuje czasu by się zregenerować po pół roku będzie lepiej a jak dołożysz ćwiczenia to może być super. Co do ściągania pokarmu - musisz to jeszcze robić? chyba to jest już bardzo męczace. Ja robiłam tak: gdy byłam już na tym etapie co Ty - czyli wiedziałam mniej więcej ile ściągam to przystawiałam maluszka do cyca (ważne by dobrze chwycił) i ssał np. 20-30 minut jeśłi nie zasnął to dorabiałam mu np. 60ml mleka sztucznego i podawałam jako dodatek do tego co wyciągnął i tak kilka dni - potem kontrola wagi jeśłi przybiera to stopniowa zmiejszałąm mieszankę a liczyłam że więcej pociągnie z cyców i tym sposobem w 3cim miesącu życia karmiłam go tylko i wyłącznie cycem, bo nie płakał ładnie się rozwijał i dobrze spał (to był znak że wszystko OK) a! i kupiliśy sobie do domu wagę dla noworodków - taką starego typu za 20zł w komisie w ten sposó miałam ciągłą kontrolę i nie drżałam przed wizytą u lekarza. Ściskam

  • rybka82

    rybka82

    16 października 2008, 21:34

    <img src="http://images.zwani.com/graphics/whats_up/images/z9066.jpg" alt="zwani.com myspace graphic comments" border=0><br>Myspace What's Up Graphics

  • Desperatka75

    Desperatka75

    16 października 2008, 20:25

    bez sensu, oprócz karmienia i innych spraw związanych z dzieciakami, to prawie nic nie robię, a czuję się, jakbym pracowała fizycznie 10 godzin....Buziak i trzymaj się!

  • Pigletek

    Pigletek

    16 października 2008, 18:10

    są jacyś tacy delikatniejsi. Choć nie mogę się do nich przekonać... Kiedyś bylam u takiego bardzo przystojnego... i czułam się nieswojo :))

  • Fiona24

    Fiona24

    16 października 2008, 17:21

    sen jest cudowny, chociaż do spiochów nie należę to po ostatnich kilku dniach i nocach uczenia się mażę o wyciągnięciu nożek w moim łóżeczku i wyspaniu się porządnie. pozdrowienia dla Was.

  • dora77

    dora77

    16 października 2008, 11:46

    a ten flaczek na brzuchu to już taki urok nas matek.......... pozdrawiam i spijcie smacznie

  • elik7

    elik7

    16 października 2008, 11:10

    ja ją piłam bo ponoć zwiększa ilość mleka. Pozdrawiam

  • gelbkajka

    gelbkajka

    16 października 2008, 10:55

    a probowalas Karmi ?? Pisalam Ci o nim wczesniej. Powoduje niesamowity mlekotok :D No i hektolitry wody . Pozdrawiam!!

  • juniperuska

    juniperuska

    16 października 2008, 10:52

    Wszystko się powoli unormuje! Staraj się odpoczywać, odpoczywać, odpoczywać kiedy tylko znajdziesz chwilkę, nawet 10min to skrab, piszę z własnego doświadczenia. Masz ślicznego synka, o mądrym i bystrym spojrzeniu! Buziaczki*** <img src="http://www.ekartki.pl/cards_files/17/17581_558373zs4h19krkz.gif">

  • Cwalinka

    Cwalinka

    16 października 2008, 10:32

    juz niedlugo zaczniesz karmic tylko piersia. ja tez odciagam swoj pokarm, na jedno nocne karmienie. a jaki masz laktator reczny czy elektryczny?

  • pikula

    pikula

    16 października 2008, 09:49

    Na brzuszek po porodzie to chyba najlepsze majtki ściągające mi pomogły i moim siostrą Ale brzuszek sam równiez dojdzie do siebie to poprostu jeszcze mało czasu upłynęło ! Rozciągał się przez 9 miesięcy a dojść do siebie ma w mies? Nie martw się bedziesz jeszcze mis ! CHyba że masz rostępy to już gorsza sprawa ! Pozdrawiam i życze dużo wypoczynku !!!

  • malgonia1940

    malgonia1940

    16 października 2008, 09:13

    Kochana sen jest cudowny, co ja bym dała, żeby teraz ise położyć chociaż na godzinkę, pozdrawiam i miłego dzionka

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    16 października 2008, 08:48

    spij ,, spij ,, wypoczęta = szczęśliwsza , zdrowsza :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.