Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...

Podobno to sa nerwobóle...tez tak mam..Ale róznie bywa, lepiej idź do lekarza. Pozdrawiam Ala

A i mam prośbę... Masz gg?? Chciałabym z tobą porozmawiać o diecie vitalii :P Pozdrawiam:*

Co do bólu to może lepiej skonsultuj to z lekarzem ?

Ja też tak miałam... Bolało i boli do dzisiaj. Tzn. kłuje. Miedzy piersiami. Albo raz po lewej raz po prawej. Miałam robione EKG i nic nie wykazało. Lekarz powiedział ze to nerwy i mam nerwobóle... Taa... x( Tylko mam do dzisiaj ... :/ I nie wiem co tro :/ Pozdrawiam:*:)

powiem ci ze za duzo sie denerwujesz! musisz nauczyc sie oddychac swobodnie i nie myslec o problemach. ps. to moj nowy opamietnik:) zapraszam a ty sie trzymaj i moze pojdz do lekarza na ekg czy jakies inne badania!!!

Mam nadzieję, że Twoje bóle już przeszły? Też przez jakiś czas miałam nerwobóle, na razie się uspokoiło, ale przyjdzie październik i stres... Lepiej wybierz się do lekarza- zawsze lepiej sprawdzić :) Pozdrawiam :*

Mni eteż się ostatnio zdarza taki ból po lewej stronie. To nie nerwobóle, bo je przerabiam juz od -dziestu lat...ale może to nerwy??? Najgorsze, że nie wiadomo co to? Zdrówka!

A gdzie dzisiejszy wpis? Wiesz masz jeszcze wakacje to wykorzystaj je na wizyte u lekarza! POZDRAWIAM I MILEGO DNIA!

kobietko, ja bardzo Ciebie proszę nie stresuj sie , wiesz jest fantastyczna książka "potęga podświadomości" - Joseph Murphy - polecam ja Tobie gorąco, jak masz możliwość spraw ją sobie, jeszcze masz chwilę wolnego :O) buziam Ciebie słonecznie :O)

Ja mam też klopoty z klatką......rok temu mnie bolalo poszlam na badania niby nerwobule......teraz z kolei mam takie migotki,łomotania ,nawet czasem mam tak ze budze sie w nocy i serce mi w takim tępie wali ze mysle ze do rana chyba nie dozyje....nie byłam teraz z tym nigdzie i raczej nie pojde,bo nic a nic mnie nie boli,a ja nie jestem odporna tylko na bol:)

no to chyba tym razem bez ekg sie nie obejdzie, lepiej na zimne dmuchac... a jesli to nerwobol to dalej magnezik :O))) bedzie dobrze!!!!! no i ruch by ci sie przydal... moz ejakis porzadny spacer na poczatek...... caluski anetko

ja też dzisiaj miałam ból w klatce piersiowej...jakoś ostatnio boli mnie tam często i czasami mam jeszcze takie dreszcze w okolicy serca... narazie się tym nie martwię bo to stres...a ja się odstresowuje co tydzień w niedzielę tak: NIC nie robię, LEŻĘ, ŚPIĘ, czasem kino, ale ogólnie nic nie robienie aż do znudzenia. No może jakiś spacerek, rower ale sporadycznie;) u mnie to działa;)

to tylko nerwobóle, ale powinnas może pójść do lekarza, może zrobić badania, a przede wszystkim wypoczywać i nie myśleć o stresujących syt. wyszukuj sobie różne zajęcia, zwłaszcza ruchowe, jak się zmęczysz to zapomnisz o stresach a na deser melisa z gruszką pozdrowionka

też mam czasem coś podobnego tylko nawet nie tyle w nocy co w dzień. boli coś okolicach mostka, ale po kilku głębszych wdechach przechodzi.

w bialym to tylko wniedziele na gieldzie samochodowej:) pozdroweczki

to moze byz zwykly nerwobol ale w najgorszym przypadku serduszko daje ci znac ze jest :( ekg powie wszystko :) prosze do lekarza MARSZ !!!

Czyli jeszcze kilogramek i sukces osiągniety:))

i...nie martw się!Buźka!

Miłego niedzielnego dnia!

pozdrawiam niedzielnie!!!