Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie odchudzam się, a chudnę jak szalona...

tez tak chce , nie odchudzać sie i chudnąć :) Gratuluje spadku wagi , tylko juz moze lepiej nie chudnij.Pozdrawiam i zycze miłego dnia. Buziaczek. No i wracaj prędziutko do zdrówka.

to bierz jeszcze ten Urosept. Nawet 2 x dziennie po 2. Jeżeli za tydzień nie przejdzie to idź do lekarza. Jest mnustwo leków na pęcherz, ale ja zawsze zażywam Furagin. Stary ale dobry lek, tyle, że na receptę. Pozdrawiam !

Kochana zycze szybkiego powrotu do zdrowka. Pozdrawiam

Wyobraź sobie,że ja też mam problemy z pęcherzem tzn.chyba "złapałam wilka" i normalnie ból taki miałam że szok,też biorę urosept,oprócz tego dużo wody z cytryną i dziś już lepiej,ale za to sikam co chwilę (ostatnio nie umiałam,chociaż parcie na mocz było opkropne)Z dwojga złego wolę to częste latanie. Przynajmniej jest ulga. Pozdrawiam Cię serdecznie. Lecz się kochana. Jutro już będzie lepiej-zobaczysz!

Mam nadzieję, że byłaś u lekarza, jeśli nie zrób to jak najszybciej. Zadbaj o siebie, bo jeśli Ty sama o siebie nie zadbasz, nikt tego nie zrobi za Ciebie. Buziaczki..i dużo zdrówka życzę.

No ktoś pode mną ma rqację musisz isc do lekarza, nie zpostawiaj tak tegoooo.., wiesz jak sie to moze skończyć... Takiej to pozazdroscić, że chudnie jak szalona :*:( Trzymaj się :)

Miłego dnia! I idz do lekarza!! bo takich rzeczy nie można bagatelizowac!!!!!!!!!!!

idz ty z tym sikaniem do lekarza, bo zartów nie ma.... urosept jest bez recepty, ale to ziolowe...a furagin lepszy... Masz sporo czasu teraz, bo nie ma school, wiec prosze , do lekarza marsz ...od zapalenia pęcherza to sie zapalenie przydatkó moze zrobic a potem zrosty w jajowodach !!! oczekuję relacji z gabinetu, no ! :) buziaczki

niby nie chudniesz, ale chudniesz. Jak ty to robisz?

ojej;( tule kochana;* i zycze, zeby przestalo juz bolec, buziaki:*

tylko sie cieszyc . pare kilo w zanadrzu kazda z nas by chciała .pozdrawiam.

oj Biedactwo... a ze chudniesz jak szalona to chyba nie powod do zmartwien, no chyba ,ze chudnac bedziesz dalej tak i z taka zawrotna szybkoscia...

mnie na takie dolegliwości zawsze pomagało tylko jedno - furagin. miałam tą przypadłość 4 razy w ciągu roku ostatniego, ból nie do opisania! współczuję... zapraszam na kawkę :)))pozdrawiam<img src="https://vitalia.pl/img218/7691/lattemacchiatoii3.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>Shot at 2007-06-28

to bardzo miłego dnia życze :)