Widzę, że idzie Ci coraz lepiej. U mnie niestety gorzej. Zjadłam to, na co miałam ochotę, ale było tego za dużo i teraz nie mogę zasnąć. Postanowiłam wykorzystać to i posiedzę sobie na internecie i pobuszuję po pamiętnikach :) może będę mieć więcej osób odwiedzających i zostawiających po sobie ślad :) choć nie zależy mi na tym. Najważniejsze jest mieć osoby, które pomimo tego czy nie robię notatki, czy ją zrobię to wiem, że wejdą na mój pamiętnik i mnie pocieszą, czy przez chwilkę pomyślą o mnie... Buziaczki i życzę dobrej nocki.
kilarka2
24 maja 2007, 22:22
dlatego jutro lecę do fryzjera :) buźka
Karlanka
24 maja 2007, 22:15
dziękuję Ci za wpis, tak jak Ci napisałam nie wyglądałaś na nauczycielkę maty!!! Gratuluję sukceskik , werszcie 61 na przodzie ... u mnie już waga wróciła do normy i rano było 61,6!!! czyli light!! Życzę jutro miłego dzionka i pozdrawiam
czikita33
24 maja 2007, 21:31
zazdroszcze ci kochana takiego spadku wagi.
jeszcze 1,50 kg to tak jak zabawa .
Zazdroszcze ci
Mam tylko nadzieje ze nie znikniesz nam jak osoiagniesz cel?
bylo by smutno.
milej nocki.
anesia9009
24 maja 2007, 21:21
ale jutro cos czuje że waga wzrosnie =P
margarita85
24 maja 2007, 21:20
no to niedługo dobrniesz do celu:)pozdrawiam
sysuniaa
24 maja 2007, 20:52
oj Wy mnie zle zrozumialyscie.. rzecz w tym, ze te niebieskie (blekitne) spodnie to kiedys byly.. a te jeansy to sa teraz..;/
sylwik26
24 maja 2007, 20:51
że 61,9!!! Tak trzymaj
a diękuję było fajnie.
iwusia25
24 maja 2007, 20:50
ja tez tak chce :)))))))))oj bardzo chce ;)gratuluje i pozdrawiam serdecznie!
jaania333
24 maja 2007, 20:46
a ile ja bym dala by wazyc juz 61 kg..... nawet nie wchodze na wage.... musze dac sobie czas.... diete utrzymuje... nie podjadam slodyczy....roznice bardziej widze po rzeczach ktore nosze niz po wadze, nie wiem dlaczego... waga duzo sie nie zmienia a ubrania robia sie za duze....:)pozdrawiam
judytajudka
24 maja 2007, 20:13
hejo :O) a wiesz może znajdziesz jakis klub tańca brzucha albo cos takiego i bedziesz miała tańczący fitnes :O) buzilki :O) zabiegana kobietko :O)
ELIZA33
24 maja 2007, 11:34
juz tak malo ci zostalo a ja od nowa musze zaczynac prawie
BeataJulia
24 maja 2007, 11:05
waga spada i spada - ja też tak chcę ;-))) Super !!! Pozdrawiam serdecznie.
ako5
24 maja 2007, 10:44
Czasami takie zaganianie dobrtze robi...przynajmniej na figurę hihihi Pozdrawiam Ala
jagusia1979
25 maja 2007, 01:18tak trzymaj!!!!
Navea2
24 maja 2007, 23:23Widzę, że idzie Ci coraz lepiej. U mnie niestety gorzej. Zjadłam to, na co miałam ochotę, ale było tego za dużo i teraz nie mogę zasnąć. Postanowiłam wykorzystać to i posiedzę sobie na internecie i pobuszuję po pamiętnikach :) może będę mieć więcej osób odwiedzających i zostawiających po sobie ślad :) choć nie zależy mi na tym. Najważniejsze jest mieć osoby, które pomimo tego czy nie robię notatki, czy ją zrobię to wiem, że wejdą na mój pamiętnik i mnie pocieszą, czy przez chwilkę pomyślą o mnie... Buziaczki i życzę dobrej nocki.
kilarka2
24 maja 2007, 22:22dlatego jutro lecę do fryzjera :) buźka
Karlanka
24 maja 2007, 22:15dziękuję Ci za wpis, tak jak Ci napisałam nie wyglądałaś na nauczycielkę maty!!! Gratuluję sukceskik , werszcie 61 na przodzie ... u mnie już waga wróciła do normy i rano było 61,6!!! czyli light!! Życzę jutro miłego dzionka i pozdrawiam
czikita33
24 maja 2007, 21:31zazdroszcze ci kochana takiego spadku wagi. jeszcze 1,50 kg to tak jak zabawa . Zazdroszcze ci Mam tylko nadzieje ze nie znikniesz nam jak osoiagniesz cel? bylo by smutno. milej nocki.
anesia9009
24 maja 2007, 21:21ale jutro cos czuje że waga wzrosnie =P
margarita85
24 maja 2007, 21:20no to niedługo dobrniesz do celu:)pozdrawiam
sysuniaa
24 maja 2007, 20:52oj Wy mnie zle zrozumialyscie.. rzecz w tym, ze te niebieskie (blekitne) spodnie to kiedys byly.. a te jeansy to sa teraz..;/
sylwik26
24 maja 2007, 20:51że 61,9!!! Tak trzymaj a diękuję było fajnie.
iwusia25
24 maja 2007, 20:50ja tez tak chce :)))))))))oj bardzo chce ;)gratuluje i pozdrawiam serdecznie!
jaania333
24 maja 2007, 20:46a ile ja bym dala by wazyc juz 61 kg..... nawet nie wchodze na wage.... musze dac sobie czas.... diete utrzymuje... nie podjadam slodyczy....roznice bardziej widze po rzeczach ktore nosze niz po wadze, nie wiem dlaczego... waga duzo sie nie zmienia a ubrania robia sie za duze....:)pozdrawiam
judytajudka
24 maja 2007, 20:13hejo :O) a wiesz może znajdziesz jakis klub tańca brzucha albo cos takiego i bedziesz miała tańczący fitnes :O) buzilki :O) zabiegana kobietko :O)
ELIZA33
24 maja 2007, 11:34juz tak malo ci zostalo a ja od nowa musze zaczynac prawie
BeataJulia
24 maja 2007, 11:05waga spada i spada - ja też tak chcę ;-))) Super !!! Pozdrawiam serdecznie.
ako5
24 maja 2007, 10:44Czasami takie zaganianie dobrtze robi...przynajmniej na figurę hihihi Pozdrawiam Ala
antek1
24 maja 2007, 10:03Gratuluje!!!!! Cel w zasiegu reki
justa31
24 maja 2007, 07:52Gratulacje! Pozdrawiam
foczak
24 maja 2007, 07:11pieknie ci idzie ;) a u mnie 0,5 kg wiecej (tez waze sie codziennie) .. eh... ta gonitwa ... POZDRAWIAM!
sobotka35
24 maja 2007, 07:04Gratuluję:)U mnie też ciut mniej na wadze i czasu jakoś brak na wszystko...Pozdrawiam ciepło:)
envi
24 maja 2007, 06:56To tak jak u mnie. Pozdrawiam ciepło z lekkim podmuchem wiaterku w te upały :)))