... dzisiaj nocowałam u Rodziców, więc znów nie mogłam się zważyć... a musiałam podać wynik ważenia... pomyślałam, że orientacyjnie wpiszę 63kg... ważyłam tyle w ostatnią sobotę...
... zauważyłam coś, co mnie bardzo cieszy... brzuch jakby zaczął mi gdzieś ginąć :) czy organizm jakoś partiami gubi tłuszcz? ... i teraz po palcach, nogach, rękach i twarzy przyszła kolej na niego?
... jeszcze pięć lekcji i dłuuugi weekend :) aż do następnego poniedziałku :)
... przyjemnego dzionka :)
... a ja do niedzieli jestem sama... znów zjazd...
... a tu już jestem po pracy... zdjęcie robione komórką, więc sorki za jakość... u Rodziców :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monpau
28 kwietnia 2007, 07:13Slicznie i świetnie wygladasz ,naprawde bardzo ładnie.Ja swoje zdjecia wkleje dopiero 10 maja jak wróce od fryzjera z pasemka bo włosy mam beznadziejne.Pozdrawiam. Zycze udanego weekendu.
Filipka
27 kwietnia 2007, 23:20jak bardzo ładnie wygladasz jaka jestes szczuplutka chyba bede codziennie oglądac twoje zdjecie by sobue uswiadamiac ,zę tez chce taka byc anie tłusta jak jestem teraz
ksieznapani
27 kwietnia 2007, 22:54fajnie ze zgubiłaś nadprogramowe kilogramy....powodzenia w dalszej utracie,ślicznie wyglądasz
redmonster
27 kwietnia 2007, 22:50Jak Ty ślicznie wyglądasz! Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu życzę! :)
st0pka
27 kwietnia 2007, 21:42że ładnie Ci w grzywce. I znów zaczynasz wyglądać patyczkowato... Echch. Mówiłam ze nie mam szans w rankingu szczypiorków...
monkan2
27 kwietnia 2007, 21:38słonecznego weekendu
tuptulek
27 kwietnia 2007, 21:26Gratuluje spadku wagi ! Super, ze tak dobrze Ci idzie :) Życzę udanego długiego weekendu i serdecznie Cię pozdrawiam :) Buziaczki :***
Harridan
27 kwietnia 2007, 21:13Ale z Ciebie jest chudzinka, gdzie te nadprogramowe kilogramy chowasz? Śliczny domnek rodzice mają ;) Buziaczki przesyłam <img src="http://img233.imageshack.us/img233/2610/020106ta222prvdv1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
TaZwarkoczem
27 kwietnia 2007, 20:29Jestes wytrwala i to widac na paseczku... kurcze, moze ja za Twoim przykladem tez sie skusze na vitalijkową dietę?? buziaki
kilarka2
27 kwietnia 2007, 20:27naprawde tak mała zmiana w kilogramach :) aż trudno uwierzyć, nie?:) miłego długiego weekendowania :)
HaPPyDoLLs
27 kwietnia 2007, 19:54slicznie wygladasz:D...milego weekendu:)
moniaf15
27 kwietnia 2007, 19:44mowilam ci ze zaczynam gonitwe za toba?? od dzis!!!! i to juz koniec zartow i ciaglego odkladania na pozniej ;O) cwicze i zamierzam sie tego trzymac ;O) poki co daje sobie 3 tygodnie do 67 a pozniej przykrece srube ;O))) milego weekendu ;O)))
Sylw00ha
27 kwietnia 2007, 19:03w mońkach robią syrop betex, a nie to w knyszynie :) a ja go bardzo lubię;] i wiem że w Mońkach jest w środe i sobotę rynek:) hihi tylko ze ja tam nie jeżdzę bo miejsca nie ma:( poza tym mam nadzieje ze jutro bedzie mniej;/ bo chce juz miec tendencje spadkowa a nie jakies szlaczki na pasku wagi;/ pozdrowki
agness48
27 kwietnia 2007, 18:51heh,pobujałabym sie na tym krześle:D
Sylw00ha
27 kwietnia 2007, 17:13fajne foto;];] gdzie mieszkaja twoi rodzice bo to pewnie jakis domek;]]]
ELIZA33
27 kwietnia 2007, 16:36wygladasz ,wcale nie grubo
motylek74
27 kwietnia 2007, 13:14tyle, ze ja bez wagi to pewnie wstawiłabym sobie 80 kg....hihihi a mam niestety duuuuzo ponad to! No ale zawsze mogę się tak zmotywowac - co nie zmieni faktu, ze jednak na wadze jest wiecej...a co tam. Pozdrawiam cieplutko
aanneett
27 kwietnia 2007, 12:24hejka dobrze z ebrzuszek ginie. oby tak dalej. milusiego weekendu-szkoda tylko ze do niedzieli bez meza. pozdrowka
20dziestka
27 kwietnia 2007, 12:18Milego dlugiego weknedu :)))) Moj maz tez ma zjazd i wlasnie teraz zamiast grzac sie na sloneczku piszemy jakis plan pracy dla w-fistow.Buziaki :* I jeszcze raz milego wekendu :*
Piraniaaa
27 kwietnia 2007, 12:07wszysciutko po kolei sie gubi :) ... ja zaczynam gubic boczki .... och co to za przyjemne uczucie :) .... pozdrawiam cieplo