Hej kochane..;)
ale długo się nie odzywałam... makabra jakaś;p Tylko,że ja ten blog traktuje jak blog o odchudzaniu i że teraz sie nie odchudzam to nie pisałam..;) Ostatnio wciągnęłam się we wpisy użytkowniczki "RachunekSumienia" :) Bardzo fajnie dziewczyna pisze..;) Tak się zaczytałam, ze pomyślałam, że też coś napisze;p a co taaam;) a nóż, może ktoś przeczyta..;p
U mnie na na razie nic się nie dzieje;) Przeniosłam się na studia dzienne;) Studiuję anglistykę i tak sobie myślę (jestem na 2 roku) czy będzie po tym praca... Chciałabym uczyć dzieciaki w podstawówce;) Teraz wspominałam, że jak startowaliśmy to było nas w grupie 34, a po roku zostało 18osób;/ Na dziennej jest 14 osób z 32...
Następnie, oglądałam studniówkę mojej kuzynki i wywarło to na mnie chęć imprezowania;) jeszcze taka stara nie jestem to chyba moge sobie pozwolić na sobotnią imprezę..?:) Tylko moj mężczyzna tańczyć ni w ząb nie umie...;/
A dieta?
ale długo się nie odzywałam... makabra jakaś;p Tylko,że ja ten blog traktuje jak blog o odchudzaniu i że teraz sie nie odchudzam to nie pisałam..;) Ostatnio wciągnęłam się we wpisy użytkowniczki "RachunekSumienia" :) Bardzo fajnie dziewczyna pisze..;) Tak się zaczytałam, ze pomyślałam, że też coś napisze;p a co taaam;) a nóż, może ktoś przeczyta..;p
U mnie na na razie nic się nie dzieje;) Przeniosłam się na studia dzienne;) Studiuję anglistykę i tak sobie myślę (jestem na 2 roku) czy będzie po tym praca... Chciałabym uczyć dzieciaki w podstawówce;) Teraz wspominałam, że jak startowaliśmy to było nas w grupie 34, a po roku zostało 18osób;/ Na dziennej jest 14 osób z 32...
Następnie, oglądałam studniówkę mojej kuzynki i wywarło to na mnie chęć imprezowania;) jeszcze taka stara nie jestem to chyba moge sobie pozwolić na sobotnią imprezę..?:) Tylko moj mężczyzna tańczyć ni w ząb nie umie...;/
A dieta?
Hmm..