Moim zdaniem przed kilkoma m-cami wyglądałam dość obficie..;p i ciesze sie, ze zgubilam te kg.;)
Dzisiaj weszłam na wagę i jest 53.1kg. A w bieliźnie nawet 52.8;p
chcę mieć 50kg..;) i bede do teo dążyć. Ja nie rozuemiem, ze lżej mi było schudnąć z tych ponad 60 do 54 niż z 53-50...
Muszę próbować;) wytrwałość i jeszcze raz wytrwałość!
Gdy oglądam Top Model to później nie chce mi sie jeść, więć to chyba to też jakas motywacja...;)
Dzisiaj weszłam na wagę i jest 53.1kg. A w bieliźnie nawet 52.8;p
chcę mieć 50kg..;) i bede do teo dążyć. Ja nie rozuemiem, ze lżej mi było schudnąć z tych ponad 60 do 54 niż z 53-50...
Muszę próbować;) wytrwałość i jeszcze raz wytrwałość!
Gdy oglądam Top Model to później nie chce mi sie jeść, więć to chyba to też jakas motywacja...;)
Daria2441985
27 października 2011, 22:13Tak, to już jest, że na początku kg szybciej lecą, a jak zbliżamy się do celu, to jak na złość leci wolniej ;) No ale tak jak piszesz, wytrwałość i jeszcze raz wytrwałość :)))
Tankianka
27 października 2011, 09:49N na zdjęciach naprwdę widać ładną różnicę :) Śliczną masz figurkę :) nic tylko pozazdrościć :) Miłego dnia !