Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzymam sie diety...


Dzisiaj rano na czczo moja waga pokazala 53,6kg, wiec nie jest zle. Przez eekend tak sie objadalam, ze w niedziele rano moja wag na czczo pokazala 54.4kg... A bylo juz 53,30. Przyplacilam lakomstwem, wiec teraz pokutuje..;p Jak dla mnie dieta 1000kcal jest najlepszą dietą. Po niej kg jakos drastycznie njie wracaja...;) Schudlam 8,5kg na niej i od ponad dwoch m-cy nie przytylam. No raz moze wazylam 55kg, ale to zawdzieczylam ciezkiemu obzarstwu. A takto ciagle 54.

Ciagle chodze na to moje prawo jazdy...:) już 8 h wyjeździłam:) jutro będą 9,10:D

Dzisiaj miałam łuk:D pierwsze 3 razy mi poszły dobrze, ale potem to juz oachołek nawet stracił równowagę;p ale może to jakoś ogarnę;)

A jeśli chodzi o kcal to dziś było:
8.00- 2 wafle ryżowe(jeden ok.36kcal) jeden z szynką, drugi z paprykarzem, 1/3szklanki musli zalanego jogurtem- ok 200kcal
12.00- nektarynka(ok40kcal)
13.00-3 wafle ryżowe(108kcal)
15.30- zupa kalafiorowa+pół jabłka(150kcal)
będzie
18:30-musli z jogurtem+wafel:D(ok200kcal)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.