Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siła


witajcie kochani..nie piszę często,za bardzo nie ma o czym..nadal ćwiczę z Sylwią Wiesenberg.Moje ciało zmienia się ujędrnia..jestem coraz bardziej zwarta,co raz mnie się na mnie trzęsie a co mnie najbardziej cieszy znika cellulit.Ćwiczę dobre cztery miesiące..na początku walczyłam o każdy oddech,pisałam,że ćwiczenia z tą trenerką są bardzo wyczerpujące,dużo,bardzo dużo powtórzeń ale warto..po około trzech miesiącach mogłam  skupić się na lepszej technice,już tak bardzo ni dyszę,jestem w stanie zrobić więcej powtórzeń..zachęcam,jeśli ktoś nie boi się wyzwań i oczywiście zdrowie na to pozwala odpalcie ćwiczenia..jest do wyboru około 10 godzinnych zestawów..taneczne,aerobowe,siłowe..nie używa praktycznie żadnych ciężarków,jedynie niekiedy dwie kilogramowe hantle.Tajemnica skuteczności ćwiczeń tkwi w dużej ilości powtórzeń na omdleniu,bólu mięśni.Ja osobiście jestem zachwycona..pozdrawiam..

  • therock

    therock

    3 listopada 2015, 21:55

    super, że jest pozytywnie :)

  • angelisia69

    angelisia69

    3 listopada 2015, 13:33

    fajnie ze cialko sie poprawia ;-) Ja nie lubie treningow z Sylwia,sprobowalam kiedys cardio z Shape i bylo nuuudne i dluuugie,wole szybsze mocniejsze.Ale kazdy lubi co innego

    • Aniolekkkkkk

      Aniolekkkkkk

      3 listopada 2015, 20:18

      właśnie dlatego jest taka różnorodność trenerek,trenerów i ćwiczeń aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie..jednak najważniejsze jest ruszać się systematycznie..pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.