piękny weekend,ciepło,słonecznie i dziś uczciłam tę piękną pogodę jazdą na motocyklu,nie prowadziłam,mąż choć bardzo chciałabym ale jeszcze wszystko przede mną,najpierw walczę o ładną sylwetkę i kto wie może motocyklem się nagrodzę..nie wiem czy warto się tym chwalić ale od kilku dni jem mniej,odstawiałam słodkości,kolejna walka,zmagania ale warto,widzę i czuję się lepiej,jestem jakby weselsza,bardziej pewna siebie..walka trwa i będzie trwać,nie wiem jak długo czy coś nie wypali i przerwę a może tym razem się uda,jestem dobrej myśli..walczymy razem..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Niecierpliwa1980
6 października 2014, 10:07Powodzenia :-)