Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po świętach
26 grudnia 2013
kochani,święta minęły..w Wigilię biegałam w pracy,potem przygotowania do kolacji,kolacja a po kolacji już byłam objedzona aby ćwiczyć a nie lubię ćwiczyć późno wieczorem..wczoraj Boże Narodzenie w rozjazdach po rodzince i też nie ćwiczyłam gdyż rozmyślnie zrobiłam sobie wolne ale nie obżerałam się choć zjadłam sałatkę,sernika kawałeczek,makowca i jeszcze jakieś ciasta,ryba pieczona lecz nie rozpaczam nad tym,święta są po to aby zjeść coś innego ale rozważnie i tak właśnie starałam się robić..dziś zaliczone 40 minut na XBOX-ie czuję się świetnie,nie wiem jak wagowo ale to dziś mało istotne..jestem nadal pozytywnie nastawiona,mam dużo motywacji do dalszej walki o mnie..czego i Wam życzę..buziaki
therock
26 grudnia 2013, 23:38dokładnie, cały rok pościmy to w święta z głową można smakołyków spróbować :D
Invisible2
26 grudnia 2013, 18:35Kurcze też bym chciała XBOXA! Noo, a święta zdarzają się raz do roku i można sobie pozwolić ;) Trzymam kciuki!