Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek,weekend
31 maja 2013
kochani nareszcie piątek i weekend,wpradzie wczoraj miałam wolne ale dziś znowu do pracy,utarczki z podpiecznymi,wymęczona jestem..dziś dieta troszkęgrzeczniejsza bez wpadek słodyczy(może opuści mnie ten napad żarłoczności)..po obiedze ćwiczyłam z Jillian..super wycisk,pot ciekł ciurkiem po wszystkich częściach ciała ale to lubię,mięśnie drżą z wysiłku..ekstra..teraz czekam na spadki wagi..za trzy tygodnie mam urodziny może waga zrobi mi prezent hehe..buziaki kochani..miłego wieczoru
therock
31 maja 2013, 23:31my się chyba w ogóle kiepsko zrozumiałyśmy:) nic mnie nie uraziło i mam nadzieję, że ja też nie uraziłam ciebie:) podziwiam cię każdego dnia za determinację i bardzo lubię twój pamiętnik:) buziaki:*
Kamila112
31 maja 2013, 20:20Miłego wieczoru i pozdrawiam :)