No to zaczeło się:) W sumie to już od początku roku pomału zaczełam, ale od dziś tak konkretnie:) No i póki co jest całkiem fajnie na tyle ile mogę staram się pilnowac i przestrzegac tych moich postanowień:) Póki co nie mogę pozwolic sobie na żadną rygorystyczną dietę, gdyż karmie małego więc muszę jako tako się odżywiac, ale na tyle ile mogę postaram się coś jednak zrobic.
No i dzisiaj moje menu wyglądało następująco:
śniadanko: szklanka soku, 2kanapki z pieczywem wasa i polędwicą z pomidorkiem
2śniadanko: pół szklanki ryżu na mleku(na spółę z moim synusiem) i kawka ze śmietanką i jedną pastylką słodzika
obiad: pieczona pierś z kurczaka i ryz z warzywami
podwieczorek: kawa ze śmietanką i słodzikiem + jogurt0%
kolacja: 2jajka na twardo i kanapeczka z pieczywem wasa i polędwiczką
do tego ok1,5litra wody min., 2 herbaty zielone bez cukru, i 10 min.jazdy na rowerku stacjonarnym(niestety tylko tyle dziś przy moim szkrabie dałam rady pojeździc), i oczywiście godzinny spacerek z moim synkiem:)
Także dzisiejszy dzień uważam za całkiem niezły początek i mam nadzieję że oby tak dalej, trzymajcie kciuki:)
Pozdrawiam Was cieplutko:) Do jutra!!!