Dziś wypadło kontrolne cotygodniowe ważenie. Ubyło mnie 0,8 kg.
Nadal jestem chora a dokładniej mój organizm nie może się zdecydować, czy wyzdrowieje czy rozłoży się na amen. Dziś bolały mnie zatoki, mam katar, co jakiś czas boli mnie gardło (jednego dnia tak, następnego nie itd.) Męczę się szybciej i ogólnie się czuję średnio fajnie.
Niestety codziennie do pracy więc nie mam kiedy wypocząć. Ostatnio też męczy mnie niedosypianie. Mam problemy z zaśnięciem i gdy mi się to w końcu uda zostaje mi jakieś 4-5 h snu Na szczęście weekend będę miała wolny to wypocznę.
Wybrane jedzonko:
Motywacje:
MllaGrubaskaa
10 stycznia 2014, 07:04Fajnie że na wadze mniej :) Dobrze że weekend masz wolny może uda ci się podleczyć ;))
misskitten
9 stycznia 2014, 22:51mi ostatnio na zawalony nos i gardło pomogła sól emska i inhalacje olejkiem piniowym...polecam;-)
misskitten
9 stycznia 2014, 22:49od kilku dni chodzą mi po głowie ciastka owsiane....a odnośnie montignaca to trzeba jeszcze wytropić jakieś fajne przepisy i blogi;-) jak coś znajdziesz to daj znać;-) w sumie to mało ostatnio jem ale głodna nie chodzę więc jest ok;-D
marcelka55
9 stycznia 2014, 21:56Jejku, może Ty powinnaś do lekarz z tym pójść... no ileż można chorować...
martini244
9 stycznia 2014, 21:33Zdrowiej:):)Bardzo dobre motywacje:)
Anett1993
9 stycznia 2014, 21:23fajne foto menu :) widzialam na jednym zdjeciu selera naciowego, jesz go samego ?;>
x001x
9 stycznia 2014, 21:20fajny ten talerz serduszko - aż chce się jeść!