Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19.12.2012 - fotomenu




Nie wiem czy jestem przemęczona czy mam jakiś kryzys ale ostatnio ciągle zmęczona jestem wieczorami. Jest po 20 a ja najchętniej położyła bym się do wyrka.

Dziś była praca, po niej zakupy. Jutro powtórka z rozrywki bo muszę iść kupić prezent dla córki koleżanki.

Moje dziecię już dziś dobrze, wczoraj rzygał z 10 razy a dzisiaj nic. Nie wiem już sama czy to tak szybko poradził sobie z wirusem czy po prostu stanęło mu coś na żołądku. Ostatnio kilka dzieci w jego klasie to przechodziło więc mógł się zarazić. Tu w szkole jest zasada, że jak dziecko chore dzwonią żeby odebrać i dostaje się karteczkę, że 48 h ma zostać w domu. Ale wiadomo wirusy zdążą się roznieść. No nic, najważniejsze że jest już ok.


Idąc dziś do pracy zauważyłam mały stary cmentarzyk, zrobiłam 2 fotki ale dziś nie było czasu żeby tam wejść i się rozejrzeć. Następnym razem jak mi czas pozwoli to tam wstąpię.





Menu:

8.20
- 2 kołodzieje z grani i koperkiem


12.40 w pracy
- 3 sezamki (mała paczuszka)

16.10
- kołodziej z brie
- sałatka
- sałata z pomidorkami
- niebieski ser


19.45
- kapuśniak



Płyny:
- 2 kawy
- woda 500 ml
- 1 pu-erh

Przekąski:
- ciastka






  • TAINTA

    TAINTA

    21 grudnia 2012, 09:55

    cmentarzyk i kościółek widzę,lubię takie stare miejsca a w WB sporo macie takich !!! a co do spania to ja tez wcześnie padam, po prostu nie mam siły!!

  • stoneczka

    stoneczka

    20 grudnia 2012, 13:33

    ostatnio mam to samo, wieczór godzina 20 ja już padnięta, ale jak się położę spać to i tak nie mogę zasnąć tylko się męcze po 2,3 godziny. ;/

  • ostrow2

    ostrow2

    20 grudnia 2012, 10:21

    Mój mąż pracuje w Holandii i w tym roku wykupił nam wycieczkę do Paryża .... super było ,a na kolejny rok mamy plan odwiedzić właśnie Londyn , albo zamki nad Loarą :))) Londyn to piękne miasto -prawda . Mamy szansę tam pojechać tylko dlatego że mąż tam pracuje bo za polskie zarobki nie bardzo mogłabym sobie pozwolić . Tak że jest realna szansa zobaczenia Londynu . Tylko jakoś nie toleruję tam tej monarchii :))))) Tle ludzi na nich robi , a oni opływają w luksusach.

  • ostrow2

    ostrow2

    20 grudnia 2012, 10:08

    Sprawdzę i wszystko opiszę !!!! Żeby cokolwiek wiedzieć to myślę że minimum miesiąc muszę sobie dać.

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    20 grudnia 2012, 09:40

    haha kapuśniak dziś mam :))) Anaaaaaaaaa po cmentarzach będziesz chodzić no co Ty ,lepiej kluby odwiedzaj a nie straszne miejsca :) Więcej kolesi proszę Ty wiesz w "naszym" typie cobym jęzor przydeptała :)) Buziak :************************

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    20 grudnia 2012, 09:08

    :))

  • ostrow2

    ostrow2

    20 grudnia 2012, 08:23

    A to Ty w Anglii jesteś? Jedzenia mniam ! ja też uwielbiam sery pleśnoiwe , ale ich teraz unikam !

  • liliputek91

    liliputek91

    20 grudnia 2012, 05:50

    pyszne jedzonko:)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    19 grudnia 2012, 22:58

    też ostatnio jestem chronicznie wykończona, szczególnie wieczorami, miejmy nadzieje, że wypoczniemy w nadchodzące święta:))

  • Madanna

    Madanna

    19 grudnia 2012, 22:55

    Umm ale dawno nie jadłam kapuśniaka... kurcze a bym zjadła :)

  • minusczternascie

    minusczternascie

    19 grudnia 2012, 22:10

    ciekawy ten cmentarzyk , dobrze ujęte zdj! menu jak zwykle ciekawe, motywacje mmm. codziennie dodajesz a ja nigdy nie widziałam żeby sie powtarzały ... mój facet to przeciwienswto tych z Twoich zdj..brzuszek i tłuszczyk wszedzie... i tak mnie kręci ;pp

  • Milena.milena1

    Milena.milena1

    19 grudnia 2012, 21:46

    Motywacje cudowne............ A ten gosc na ostatnim zdjeciu Boski!!!!!!!!!!!! 100% w moim typie :-) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.