Jestem dziś jakaś zmęczona i zmarznięta. W pracy zostałam dziś godzinę dłużej a po niej poleciałam kupić upatrzoną rano torbę na gym. Jest srebrno-czarna i ma różową podszewkę W końcu ciuchy na zumbę będę nosić w torbie a nie upchnięte do torebki. Zrobiłam sobie sama prezent mikołajkowy
Znów dziś nie było obiadu, brak czasu. jak już wróciłam do domu byłam tak wygłodniała że zjadłam chlebek. Nie dała bym rady czekać aż obiad się ugotuje.
Menu:
8.35
- sałatka
- kołodziej z szynką, pomidorem, ogórkiem
11.00 w pracy
- 3 ciastka
16.35
- kołodziej z serem i ogórkiem
- brie
- 2 kabanosy
19.20
- sałatka
- kołodziej z brie
Płyny:
- 1 kawa rozpuszczalna z mlekiem i syropem klonowym
- 2 kawy rozpuszczalne z cukrem i śmietanka w proszku (w pracy)
- 3 pu-erh
MllaGrubaskaa
7 grudnia 2012, 10:59A już się przestraszyłam że pod tymi wszystkimi smakołykami będzie napisane TO DZIŚ ZJADŁAM :))
Renesamee
7 grudnia 2012, 05:58No no nieźle, a Torby to i ja potrzebuje ale nigdzie nie mogę sobie znaleźć. :)
basterowa
7 grudnia 2012, 00:32Bez obiadu ale i tak pysznie! Najpierw myślałam, że te słodycze wszystkie zjadłaś :D Pozdrawiam!
CzarnaPerla1300
6 grudnia 2012, 21:24Zgrzeszyłaś córko !! Ja mam załamanie dziś :( jak na razie się trzymam ale paczka od Miko stoi a tam pełno czekoladek :( Ty to masz szczęście wiecznie coś chapniesz :) :****
Anankeee
6 grudnia 2012, 20:59Chyba też muszę sobie sama jakiś prezent sprawić ;-)
spelniam.marzenia
6 grudnia 2012, 20:54ooooooooooohohoho, ale wkleiłaś tych słodyczy xd tyle na raz nie widziałam xd
Marta.Smietana
6 grudnia 2012, 20:50ło matko boga w sercu nie masz żeby to tu wklejać??? D: A avatar boski prawda? :D