Dziś miałam dzień odwiedzin. Odprowadziłam młodego do szkoły, poszłam na kawkę i ciasto do mamy jego koleżanki z klasy. Potem prosto od niej wybrałam się do drugiej koleżanki bo siedzi w domu na chorobowym. Po 15 musiałam młodego odebrać ze szkoły, spotkałam się z moją psiapsiółą i przylazła do mnie na trochę z synem. Niedawno się zmyli. Tak więc cały dzień zajęty.
Menu:
7.35
- sałatka krabowa
- kromka razowca z brie
9.25
- ciasto miodowe domowej roboty
13.40
- kromka razowca z serem, pomidorem i ogórkiem
16.05
- 2 mandarynki
- 3 śliwki
- ciastko owsiane
18.15
- rosół z makaronem
21.10
- sałatka z tuńczyka
Płyny:
- 4 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- 1 herbata masala z mlekiem i cukrem
- 5 herbat pu-erh
Madeleine90
12 października 2012, 19:51dzień może i zajęty ale w bardzo przyjemny sposób:) piękne jedzonko:)
cambiolavita
12 października 2012, 11:58Alez to ciasto miodowe smakowicie wyglada... I te dwa miodziki na koncu z reszta tez... :)
Elcia198111
12 października 2012, 01:25Jesssssssuuuuu jaki miodownik;)................................................Niedobra- kusisz;)
klopsik28gda
11 października 2012, 20:10Ładna ta motywacja ;) Ładne menu :)) Pozdrawiam ! :)