Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28.09.2012 - fotomenu


Dziś byłam w pracy do tego zaliczyłam ok 13,5 km pieszo  
Zakupy przyjechały, teraz mam pełną lodówkę i zamrażarkę więc mogę jeść 
Oczywiście pomimo, że listę sprawdzałam kilka razy to i tak zapomniałam kilku rzeczy. No cóż będzie powód, żeby się wybrać na zakupy 


Menu:

7.25
- 2 grzanki z boczkiem wieprzowym z puszki z Krakusa


9.50 w pracy
- croissant

14.55
- sałatka
- kawałek brie
- kilka plastrów szynki


15.30
- lód rożek waniliowo-czekoladowy

19.05
- mięso z udka kurzego bez skóry
- sałatka ziemniaczana (kupna)



Płyny:
- 4 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- 1 herbata pu-erh
- woda




  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    29 września 2012, 12:46

    Mam tak samo z zakupami , zawsze czegoś zapomnę. :)

  • CzarnaPerla1300

    CzarnaPerla1300

    28 września 2012, 21:40

    Ty szczęściaro, boczek amasz a waga w dół ehhh . Super ~!!

  • Madeleine90

    Madeleine90

    28 września 2012, 21:06

    skąd ja to znam:) zawszę robię listę zakupów i zawsze o czymś i tak zapomnę:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.