Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29,30
18 grudnia 2005
Nic wielkiego niby tylko strona Vitalii nie działała a ja już nie mogłam znaleźć sobie miejsca, chyba ze 20 razy sprawdzałam czy już działa, to chyba jakieś uzależnienie:))Te dwa dni były ok, wczoraj się trochę przeraziłam stanęłam na wadze i 1,5 kg więcej, ale zaraz się wszystko wyjaśnilo-okres.Przed chwilą się zważyłam i jest ok.Tak jak zakładałam trzymam się dietki,żeby w święta troszkę zaszaleć.
No i najważniejsze Moja Julcia stawia pierwsze samodzielne kroczki a 15 skończyła dopiero 10 mc-jestem z niej dumna
bri75
19 grudnia 2005, 12:56Jak szybko zaczęła chodzić :) No to odchudzanie masz z głowy bo niedługo będziesz musiała za nią biegać :)
aischad
19 grudnia 2005, 00:10pierwszych kroczków oczywiście!!! Moj Kubeczek ma dopiero 2,5 mc ale tak ślicznie przewraca się już sam na boczki i tak ślicznie się musi przy tym napracować. i tak pieknię się usmiecha i cały czas coś tam sobie gada. A ja za każdym razem się tak wzruszam. Nie wyobrażam sobie jego pierwszych kroczków, wtedy to już chyba rozpłaczę się na dobre;)))
vilemka
18 grudnia 2005, 23:10Julcia jest sliczna!Wyglada jak lalenka.Fajnie miec corke,moja ma juz 24 lata i jest dla mnie najwiekszym przyjacielem.Jestem z niej bardzo dumna.Ty tez bedziesz,a wlasciwie to na pewno juz jestes:)))Pozdrawiam E