woo hoo:D wielki powrót :)
Niedługo (kolejny) pierwszy tydzień za mną. Obym sie utrzymala ;) na razie idzie dobrze, nawet bardzo, jak na zmęczenie, które mnie ogarnia.
Pora się z powrotem zmobilizować i walczyć o lepszą siebie, lepsze samopoczucie:)
woo hoo:D wielki powrót :)
Niedługo (kolejny) pierwszy tydzień za mną. Obym sie utrzymala ;) na razie idzie dobrze, nawet bardzo, jak na zmęczenie, które mnie ogarnia.
Pora się z powrotem zmobilizować i walczyć o lepszą siebie, lepsze samopoczucie:)
angelisia69
8 lipca 2016, 02:58a moze warto juz zaczac tak zeby nie konczyc i nie powracac?wdrążyc powoli zdrowe nawyki i utrzymac je na stale?Wiesz ze im wiecej zakazow i nakazow tym szybciej sie wypalamy?Moze mniej restrykcji i zmiana podejscia zaoowocuje sukcesem?