Wczoraj był mój pierwszy dzień dietki!
Jestem z siebie dumna!
Wróciłam z pracy, zjadłam śniadanie: chleb z pomidorem i szczypiorkiem
Pospalam 2 godzinki i wypiłam koktajl z kiwi, gruszki i pietruszki.
Na obiad zupka krem z dyni i kolacyjka sałatka z kurczakiem i pomaranczkiem. To była petarda!
Przed kolacją trening z vitalii! 8 minut biegu! Nigdy nie podejrzewałam siebie, ze dam radę, a wczoraj dałam! Motywacja max! Już szukam butów do biegania ❤️
Dziś dzień 2. Utknęłam w pracy do 19, ale trzymam wie świetnie! Trening w planach 3)
Ewciakowaa
21 stycznia 2018, 13:55Oby tak dalej :)