Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
016






Często zapominałam o tym, a może nie zwracałam na to uwagi.
Miałam duże zachwiania w odżywianiu, raz mogłam w ogóle nie jeść, raz się obżerać, a znowu później przez jakiś czas odżywiać się prawidłowo. A znowuż, gdy po dniu obżarstwa chciałam "odpokutować " i nie jeść nic na drugi dzień, ale to jeszcze gorzej wychodziło, bo byłam tak głodna, że jadłam byle co. I takie błędne koło... Masakra!
Zastanawiam się czy nie zepsułam sobie przemiany materii... Źle traktowałam swój organizm.. Miałam bardzo złe podejście do tematu odchudzania..

Człowiek całe życie się uczy...
  • P.Mycha

    P.Mycha

    12 stycznia 2012, 21:41

    To jest nas dwie kochana.. miałam i czasem teraz też tak mam;//, nie wiem co się ze mną dzieje.

  • Zudoarichiko

    Zudoarichiko

    12 stycznia 2012, 19:22

    Ja bym chyba umarła jak bym nie zjadła śniadania .. od razu robi mi się słabo i mdleję . Mój mąż po tylu latach wciąż jest pod wrażeniem że jak tylko otwieram rano oczy otwieram również lodówkę :D

  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    12 stycznia 2012, 18:02

    Takk.śniadanie jest bardzo ważne...ja zawsze jem, bo później chyba bym przez cały dzień bym chyba jadła... Być może sobie rozregulowałaś przemianę materii ale teraz staraj się to zmienić, jedz śniadanie i regularne posiłki i może pij regularnie zieloną herbatę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.