Luty był ciężki najpierw choroba potem @ potem znowu zapalenie krtani,pogoda masakra,dana i zabrana nadzieja na prace... aleee
Waga 62 wiec mimo braku ćwiczeń i diety nie wróciłam do swojej wagi startowej... Pogoda motywuje dziś zakupy i zaczynamy.. wyciągam rolki i wracam na dietę dzis ostatnia kostka czekolady z orzechami :) nowa motywacja jest :) pozdrawiam
"Możesz zrobić ze swoim życiem cokolwiek zechcesz, potrzebna jest tylko wiara, odwaga i nieugięty duch".
xMyMadFatDiaryx
8 marca 2015, 14:13Motywacja najwaniejsza ! Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
AnIaAa2015
8 marca 2015, 21:50dziękuje