Powinno się wyznaczyć jeden dzień w tygodniu bez mięsa.
Wielu z nas powie - piątek. A pewnie - może być piątek.
Tak swoją drogą, mogę obejść się bez mięsa w piątek jak najbardziej - tylko właśnie wtedy najbardziej kusii kusii.. nie wiem czy ja tak tylko mam? :D

Wielu z nas powie - piątek. A pewnie - może być piątek.
Tak swoją drogą, mogę obejść się bez mięsa w piątek jak najbardziej - tylko właśnie wtedy najbardziej kusii kusii.. nie wiem czy ja tak tylko mam? :D

blashkaa
1 sierpnia 2012, 11:12ja też tak mam ;d hahaha ;D jak dla mnie dzień bez mięsa, to powinien być ten najbardziej zapracowany,gdzie nie myślimy o jedzeniu ;p