Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień :)


Wchodzę dziś sobie na wagę a tam 1 kg mniej



Strasznie się cieszę, ale z drugiej strony mam wyrzuty sumienia bo dziś i wczoraj zjadłam po pół batona. Wiem, że to nie tak dużo, ale jednak mnie to gryzie... Poza tym wczoraj nie dałam rady ćwiczyć bo chyba mnie zawiało i tak mnie plecy bolały i jeszcze bolą, że nie da się wytrzymać   No, ale ważne że już mi powoli przechodzi

Jeśli chodzi o dziś to mało zjadłam, więc nawet nie ma sensu opisywać. Wszystko przez to, że do domu wróciłam o 16   Jutro wrócę wcześniej, więc mam nadzieję, ze zjem jakiś fajny obiad  

I mam jeszcze parę informacji o których nie pisałam wcześniej:
- odzwyczaiłam się słodzić herbatę i już od paru miesięcy piję gorzką
- woda mineralna niegazowana; nie cierpiałam jej tak bardzo jak gorzkiej herbaty i teraz co? Wypijam jej baaardzo dużo
- chleb razowy pokochałam
I wiecie, że stosując się do tych zasad, na początku odchudzania zrzuciłam pare kg?

Znalazłam jeszcze inne ciekawe zasady:



 I tyle na dzisiaj!

"Stop wishing - start doing" - Przestań marzyć, zacznij działać



  • x001x

    x001x

    9 kwietnia 2013, 21:36

    Gratuluję i szczerze zazdroszcze tego spadku :) z tą herbata ciesze sie tak jak Ty :D w prawdzie ja tylko owocowej nie slodze, ale to juz cos :) kiedys byly 3 lyzeczki cukru!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.