Lubię czuć , że jednak coś dla siebie robię. A jeśli gorąca, radosna muzyka latynoska pod zumbę poprawia mi nastrój- tym lepiej. Na ten moment nie jestem w stanie przejść całego CARDIO PARTY (polecam!!!), max 30 minut. taki beznadziejny flak się ze mnie zrobił.Pomierzyłam się, na serio obwodami również wróciłam prawie do punktu wyjścia. Szybki prysznic i spotykam się z rodzicami na grobach. Nastrój iście nie pod wszystkich świętych. :-)
Fajnie,że mamy takie udogodnienia jak fitatu, vtracker- nic tylko się odchudzać. Nie trzeba nic notować, przeliczać :-) .
Miłego dnia Laseczki!