Pierwszy raz się ważyłam dziś od czasu wprowadzenia zmian. Startowałam z wagą 85,5, natomiast waga mogła być nawet wyższa. Dziś patrzę po południu i dziób mi się cieszy. Już prawie zapomniałam jakiego to daje kopa. 2,5 kg mniej. Podwójnie mi miło, bo nowa koleżanka z pracy postanowiła slow carb wypróbować na sobie i swoim mężu i też mają już po kilogramie. No i ok. tak dalej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.