Dzis cwiczenia z Chodakowska i z pilka zaliczone plus jazda na rowerze. Mialam duzo czytania na jutro do szkoly takze tez sie wysiedzialam i tez dlatego teraz dopiero mam czas by poczynic wpis w pamietniku. Ale tak jak sobie obiecalam ze pierwsza ja a potem wszytko inne bo nauka nie zajac i nie ucieknie.
Zaczynam byc niecierpliwa bo bym chciala juz widziec jakies rezultaty tych moich postanowien. Liczylam na to ze jak pojade do Polski na urlop w lipcu to juz bedzie mnie mniej o te 4 kg od teraz ale widze ze te kg tak mozolnie spadaja ze nie licze juz na to. Dzisiaj rano stanelam na wage a tam wzrost o 1 kg, zalamka. Zobaczymy w sobote co waga pokaze.
wiolaWRG
14 czerwca 2017, 09:37https://youtu.be/zL3QK9g--XQ obejrzyj, moze Ci humor poprawi :)
ania8181
14 czerwca 2017, 13:26Fajne
certainty
14 czerwca 2017, 08:00U mnie tez ostatnio byl wzrost o 0,7kg, a od 2 tygodni waga stoi... a trrzymam diete i ciwcze 5 x w tyg! :(
ania8181
14 czerwca 2017, 08:54Jaki to jest wkurzające. Człowiek się poci i robi wszystko jak należy a tu nic