2 x cappucino
1 rogal z serem
2 jabłka
kilka czekoladowych !!! kuleczek + garść skitlesów
2 plastry żółtego sera
arbuz
koniec :-)
słodycze niepotrzebne,ale trzeba było zjeść to co było w szafkach i spokój.
myślę,że jak na pierwszy dzień to całkiem nieżle. od jutra już nie będę jeść nic słodkiego, bo już nic nie mam :-) wszystko zjedzone :-)
mój mąż dołączył do mnie i też nie będzie jadł słodkości:-)