Secret :) Minus 170kcal. Lecimy z tym koksem, he he he :D To już 12-ty trening?!?!?! :D No i ubyło mnie znów 0,5 kg :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
NormaJeanBaker
25 stycznia 2017, 20:43No tak, w sumie coś w tym jest:) To co polecasz na start? Killera??:D
angie65
25 stycznia 2017, 23:25Na przykład Metamorfozę, Sukces (bez części kardio), Bikini właśnie w wersji dla początkujących. No pewnie, że łatwo nie jest - dla mnie pewnie jeszcze bardzo długo łatwo nie będzie ;) Ale liczę na to, że skoro tyle dziewczyn zaczynających z dużo większym bagażem niż ja, daje w końcu radę i, jak twierdzą, w tej chwili kochają te intensywne ćwiczenia, to ja też kiedyś dam im radę :)
NormaJeanBaker
24 stycznia 2017, 22:41Gratuluję:) i cały czas obserwuję. Jakoś tak się "uczepiłam" skalpela, i cały czas go wałkuję. Po prostu pasuje mi to tempo, i podoba mi się to, że robię już teraz ćwiczenia, których wykonanie na początku wydawało mi się niemożliwe. Nie lubię szalonego wytapiania tłuszczu, a wydaje mi się, że te wszystkie killery i turbo spalania właśnie na tym polegają. Które zestawy są podobne do Skalpela? Chyba Secret? Możesz coś doradzić?
angie65
25 stycznia 2017, 12:08Secret, tak :) Skalpel 2 też :) Ale rozważ jednak dołączenie innych treningów, żeby urozmaicić i bodźcować różne części grup mięśniowych - nie musisz przecież robić wszystkiego w szalonym tempie i z podskokami - ja tak właśnie oswajam trudniejsze programy. Ostatnio był artykuł na vitalii o tym - przekonał mnie ostatecznie, że trzeba wszystkiego próbować ;) http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta/article_id/9459
CookiesCake
23 stycznia 2017, 22:26Super super! Ja tylko czekam na jakieś porównanie po miesiącu ;) Jesteś niesamowita ;)
angie65
23 stycznia 2017, 22:38Dzięki wielkie :) Ale nie liczę na spektakularną różnicę w wyglądzie ;) Na pewno poprawi się moja kondycja i samopoczucie. Szkoda jednak internetu na coś czego nie widać ;)