Właśnie ścieram z siebie siódme poty po 40 minutach ćwiczeń. No super się czuję!
Mimo, że na deser zeżarłam kawałek tortu z bitą śmietaną .
Czy fakt, że nie mam wyrzutów sumienia z powodu tego nieszczęsnego tortu źle o mnie świadczy?
Równowaga musi być he he he
P.S. Na koniec ćwiczeń na wyciszenie polecam hula-hop. Super sprawa, nawet jeśli umie się kręcić tylko w jedną stronę :D:D:D:D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angie65
19 marca 2010, 19:04Kupiłam najzwyklejsze lekkie koło w Tesco za 17 zł. A dopiero potem poczytałam w necie co i jak należy brać pod uwagę przy zakupie :D Okazało się, że koło powinno sięgać mniej więcej do pępka, gdy je postawisz pionowo i powinno ważyć ok 0,5-0,7 kg. Wtedy podobno łatwiej się nauczyć kręcenia i lepiej się kręci. Ja mam mniejsze i duuuużo lżejsze niż zalecają znawczynie tematu, a jednak jakoś tam sobie radzę :D Przeczytałam nawet gdzieś, że jak hula hop jest lżejsze to trzeba się bardziej napracować, żeby utrzymać je w ruchu, więc i tak wychodzi na plus taki nieprzemyślany zakup. Co do profesjonalnych kółek, to nie mam pojęcia, gdzie takie coś kupić - pewnie dobrze wyposażone sklepy sportowe mają takie coś w ofercie, ale to swoje musi kosztować. Decathlon w Gliwicach np. nie ma hula-hop w sprzedaży.
sugarandspice
18 marca 2010, 21:53a to takie specjalne większe hula hop czy takie dla dzieci?? a jeśli to pierwsze to gdzie i za ile można takie dostać?? pozdrawiam:-)