Właśnie jadę sobie do pracy niestety ,wiec mam czas by coś tu napisać.
Udaje trzymać mi się planu żywienia :-) Dziś z mężem idziemy na siłownię mamy zamiar spędzić tam troszkę wiecej czasu niż zazwyczaj, on wybiera ciężary ja orbitrek, bieżnie i rowerek a później wspólną sauna :-)
Czuje się lepiej i lżej z moją dietą i ćwiczeniami mogę śmiało powiedzieć że w kurtce ,którą było mi ciężko zapiąć dziś zasunełam bez żadnego problemu . Czy spadł mi trochę brzuszek ? Czy sobie tylko wmawiam ?
angelisia69
16 stycznia 2017, 13:34ponoc wmawianie sobie niektorych rzeczy,dziala tak ze w koncu staja sie realne ;-) udanych cwiczonek
CookiesCake
16 stycznia 2017, 11:14Aa może i trochę zeszło, kto wie ;D