Witam ... odchudzanie pozornie zaczete od 14 marca realnie od 28 marca. Tak niestety miałam małe problemy , ale ale wkoncu zmobilizowałam się do diety. Do dnia dzisiejszego tj. 21 kwietnia zrzuciłam troszke ponad 7 kg. Mam jedno utrapienie mianowicie cwiczenia nie moge sie zmobilizowac znales odpowiednich dla mnie. Od dzis poprostu włacze sobie piosenki i po tajniaczku bede sobie tanczyc w pokoju zawsze to jakis ruch lepsze niz nic ;) Trzymajcie za mnie kciuki bo nie jest lekko tu świeta tu pokusy słodkości ciasta czekolady hehe ale jestem twarda nie dam sie :). W sumie to juz od miesiaca nie jem niczego slodkiego. Wmawiam sobie ze niby nie lubie czekolady XD. Sama z siebie jestem dumna a im mniej widze na wadze tym bardziej chce sie tego dalej trzymac.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.