Po powrocie do domu troszkę odpoczęłam, i popadłam w totalne lenistwo, nawet miałam zamiar się zdrzemnąć, ale na szczęście odepchnęłam od siebie te myśli i wykonałam swój (ostatnio ulubiony trening) składający się z trzech filmików
Z newsów domowych: kupiliśmy sokowirówkę :) Nie ma to jak pyszny, świeży wyciśnięty sok np. z marchewki. Uwielbiam i właśnie się takowym raczę :)
Miłego wieczorku życzę wam Kochane ;)
Mój na pewno taki będzie, w planach wieczór filmowy z FOX The Walking Dead 4. Ogląda ktoś jeszcze? My totalnie wsiąknęliśmy w chodzące trupy ;)
natuuss
5 listopada 2013, 00:09Mój R. to ogląda, a mnie nie kręcą te klimaty... Brzydzę i boję się takich filmów... Widziałam fragment jak ten ojciec ukrywa swoją córkę - zombie... aaa... masakra, nie na moje nerwy to jest...
mimi123
4 listopada 2013, 20:45tez uwielbiam soki z marchwi