Ćwiczenia na dziś już za mną, dałam sobie wycisk 50 min. hiit (interwał) i 30 minut ćwiczenia siłowe. Teraz chwile odpoczynku przed laptopem, a później obiadek - dziś tortilla ala poket z KFC, dla mnie mała w wersji fit.
Miłego dnia Kobietki - wytrwałości, nie poddawajcie się, bo cel jest w zasięgu ręki. Możemy osiągnąć wszystko czego chcemy - naprawdę!
Strasznie podobają mi się takie buciki, jeśli uda mi się zacząć regularnie biegać sprawie sobie nike :)
freaksme
2 września 2013, 19:00to nie dieta- to styl życia!! ile razy to komuś mówię, to patrzy na mnie jak na wariatkę. A co do bucików to fajne są, ale .... na zdjęciu ... jeśli mają Ci służyć do biegania to pomyśl jak się szybko będą brudziły, a wrzesień ma być deszczowy wiec i błotko i kałuże będą
chubbyann
2 września 2013, 16:53No i git, ważne, że centymetry lecą. Nie ma co się zarzynać, wszystko jest dla ludzi.
Magra-In-Futuro
2 września 2013, 14:31bardzo dobre podejście:) jeśli cm spadają, i sama się sobie podobasz to najlepiej! Haha też mam plan, że jeśli wytrwam w ćwiczeniach to jakiś fajny strój sobie kupie (żeby nie wyglądać jak na WFie w gimnazjum....)