Zaczne od tego że jestem dzisiaj z siebie meeeeeega dumna
Oglądałam dzisiaj film z moja siotra i ona zaczeła jeść chipsy a ja już nie wyglądałam tak :
ani nawet tak:
a póżniej z wyrzutów sumienia tak :
nie nic z tych rzeczy ja wyglądałam tak:
nie powiem nie powiem ślinka w mordce była ale nawet nie liznełam żadnego !!
i dlatego jestem dumna ! nie to zebym wczesniej sie obzerala chipsami ale nie bylo okazji zebym nie wziala kilku (garści)
A po za tym dietowo super jem tylko to co dozwolone i to co 3 godziny, dwa litry plynów wypite : dwie herbaty bez cukru i wode
Ćwiczeniowo hmm... pohasałam po podworku o kulach... aleeeeee sie zmeczyłam i troche z ciężarkami na rece, niestety nic innego jeszcze nie wymyslilam...
Poczytalam dzisiaj Was troche i starałam się skomentować a na pewno byłam u wszytskich których mam w znajomych tak więc miałam dzisiaj aktywny dzień pomimo tego mojego "kulosa"
Dobranoc Kochane !!
ewusha
18 lipca 2013, 10:19Super, no najgorsze to podjadanie przy oglądaniu filmów... Czasem mam taką pokusę... Wprawdzie nigdy nie byłam smakoszem czipsów, ale jakieś paluszki, orzeszki, o tak. A teraz grzecznie siedzę, ostatecznie pestki z dyni podjadam i wodę popijam. Współczuję z tą nogą...
aleschudlas
17 lipca 2013, 22:35ja też jestem z Ciebie dumna, a następnym razem polecam chrupki Pop Snack jako chipsy tak jak ja dzisiaj :3
therock
17 lipca 2013, 22:30i ja jestem z ciebie dumna:)
sunshine20
17 lipca 2013, 22:20i tak powinno byc :) gratulacje :)
freaksme
17 lipca 2013, 22:11gratuluję, jestem przekonana , że nie było łatwo się powstrzymać , żeby kilku nie wziąć. A to jest najgorsze, bo jak się skusisz na jednego, to potem już ciężko się powstrzymać. Z tego powodu niskie ukłony dla wytrwałości. Swoją drogą co to za siostra co je chipsy wiedząc , że jesteś na diecie.