Siemka :D:D
Udało mi się dziś znaleźć chwilkę na wpis :D wczoraj nie wchodziłam bo długo się uczyłam a przez te gorączki itd kompletnie nic nie chciało mi wchodzić do głowy na dzisiejsze kolokwium :D ale jakoś powoli powoli i dało radę :D myślę że nie wyszło zle :D:D jeszcze tylko odbębnić poniedziałek i woooolneeeee :D:D eeeej ale jest cudownie na dworze prawda? :D dziś nawet plewiłam z mamą w ogródku, przy okazji powyrywałam jej też trochę małych niewyraźnych kwiatków :D:D oojjjjj bo takie były jeszcze niekwiatkowate z wyglądu :D wybaczyla mi w każdym razie :D a i termometr wskazał u mnie dziś na słońcu równe 40 stopni czaicie!!!! :D wiadomo że tyle nie było ale na słoneczku podskoczył i to tak mnie ucieszyło, że aż zrobiłam fotę :D:D wiosna a nawet prawie że lato wreszcie nas wita :D:D co do aktywności zrobiliśmy dziś z M ok. 20 km rowerami :D ja nawet mialam delikatnie utrudnienie, wlasciwie obciążenie, bo prawie na początku trasy zacisnął mi się z tyłu hamulec i przytrzymywał mocno koło przez co mega ciężko mi się jechało a nie dało się tego nijak na drodze naprawić :D ale nie chciałam się zamieniać z M tylko potraktowałam to jako obciążenie do wysilku i nawet całą drogę miałam równe tempo z M nie to że jechałam gdzies daleko za nim :D:D chociaż nie powiem było to męczące :D ale udało się :D potem posiedzieliśmy na łonie natury nad naszym pobliskim jeziorkiem :D:D poobserwowaliśmy księżyc, spadające gwiazki i lampiony i było fajnie :D:D a teraz już kończę bo zmęczona jestem i kładę się zaraz spać :D:D aaa i termometr daję żeby nei było że kłamie :D
Buziaki :)
Udało mi się dziś znaleźć chwilkę na wpis :D wczoraj nie wchodziłam bo długo się uczyłam a przez te gorączki itd kompletnie nic nie chciało mi wchodzić do głowy na dzisiejsze kolokwium :D ale jakoś powoli powoli i dało radę :D myślę że nie wyszło zle :D:D jeszcze tylko odbębnić poniedziałek i woooolneeeee :D:D eeeej ale jest cudownie na dworze prawda? :D dziś nawet plewiłam z mamą w ogródku, przy okazji powyrywałam jej też trochę małych niewyraźnych kwiatków :D:D oojjjjj bo takie były jeszcze niekwiatkowate z wyglądu :D wybaczyla mi w każdym razie :D a i termometr wskazał u mnie dziś na słońcu równe 40 stopni czaicie!!!! :D wiadomo że tyle nie było ale na słoneczku podskoczył i to tak mnie ucieszyło, że aż zrobiłam fotę :D:D wiosna a nawet prawie że lato wreszcie nas wita :D:D co do aktywności zrobiliśmy dziś z M ok. 20 km rowerami :D ja nawet mialam delikatnie utrudnienie, wlasciwie obciążenie, bo prawie na początku trasy zacisnął mi się z tyłu hamulec i przytrzymywał mocno koło przez co mega ciężko mi się jechało a nie dało się tego nijak na drodze naprawić :D ale nie chciałam się zamieniać z M tylko potraktowałam to jako obciążenie do wysilku i nawet całą drogę miałam równe tempo z M nie to że jechałam gdzies daleko za nim :D:D chociaż nie powiem było to męczące :D ale udało się :D potem posiedzieliśmy na łonie natury nad naszym pobliskim jeziorkiem :D:D poobserwowaliśmy księżyc, spadające gwiazki i lampiony i było fajnie :D:D a teraz już kończę bo zmęczona jestem i kładę się zaraz spać :D:D aaa i termometr daję żeby nei było że kłamie :D
Buziaki :)
therock
27 kwietnia 2013, 00:08Jakoś tak pozytywniej jest gdy świeci słonko:) no i jakieś te dni u mnie ostatnio sa przyjemne i bez ciągot:) Masz racje u nas też dziś było pieknie:) choć ponoć jutro już chłodniej:( Ja tam wole upały niż deszcze czy śniegi;/